Jeszcze będzie dobrze [ZAWIESZONE NA STAŁE]

ROZDZIAŁ 57

Pov.Patrycja                                                           Wcale nie było dobrze, czułam się strasznie. Nawet nie wiem jak to opisać. Ściskało mnie od środka, ale staram nie dać tego po sobie poznać. Mam nadzieję, że nikt tego nie zauważył, a w szczególności Monika. Mam dość jej osoby, komentarzy, wzroku, tego jak przymila się do Czarka... Pomimo że staram się jej unikać, zawsze w jakiś magiczny sposób jest obok mnie,choć stawiałabym raczej na Czarka niż mnie.

Skip time - po nagrywkach

Pov.Czarek                                                           
Od kilku dni, Nikola do mnie wciąż pisze. Mam jej już szczerze dość, wiem, że jest w ciąży, ale to nie znaczy, że może mi truć dupę o byle gówno. Dobra, koniec z tym blokuje ją i tyle w temacie. Tylko, żeby tu nie przylazła... Coś się zaradzi.

Postanowiłem zająć się czymś innym, aby nie myśleć o Nikoli. Na początku grałem, a później odpaliłem Netflixa i włączyłem serial.                                                         

Skupiony na ekranie, przestraszyłem się kiedy Natalia weszła mi do pokoju.        
N: Czarek, bo... Przestraszyłeś się? - zaśmiała się.
Cz: Niee... Coś chciałaś?
N: Tak, nagrywki są, chodź.
Cz: Co już?! Zapomniałem!

Udaliśmy się na dół, na ponowne nagrywki. Tym razem nagrywaliśmy wstęp do filmiku z wyjazdu, który jest za 2 dni i wyzwania od widzów. Szczerze mówiąc to szybko zleciał czas, bo nim się obejrzałem to była już prawie 21.

Udałem się na górę do pokoju, kiedy byłem na korytarzu usłyszałem cichy płacz, przez niedomknięte drzwi Patrycji. Powoli wszedłem do środka, gdzie zobaczyłem dziewczynę siedzącą na łóżku z podkulonymi nogami.

Cz: Pati...? Co się stało? - siadłem na krawędzi łóżka.
Dziewczyna nie odezwała się,  tylko lekko podniosła głowę, za pewne chcąc zobaczyć kto przyszedł. Zacząłem. więc jeszcze raz:                                                                           Cz: Co się stało? Mi możesz powiedzieć...