ROZDZIAŁ 12

705 22 0
                                    

Pov. Natalia
Właśnie skończyliśmy nagrywać, chcę zaproponować dziewczynom wyjście na miasto. Dawno razem gdzieś nie byłyśmy, a na pewno każdej z nas przyda się oderwanie od ciągłego nagrywania i pracy.
Najpierw udałam się do Patrycji.
N: Hejka - powiedziałam wchodząc do pokoju - mam propozycję nie do odrzucenia.
P: Hej, no dawaj.
N: Wychodzimy we czwórkę dzisiaj na miasto. Same dziewczyny. Cieszysz się?
P: Wow, no pewnie.
N: Super, chodźmy spytać się Monii i Julki.
Zapukałam do pokoju dziewczyny.
N: Monia?
K: Nie ma jej - powiedział chłopak otwierając nam drzwi - jest u Julki.
N: Dzięki, w sumie to nawet lepiej.
K: A co wy za plany macie?
N: A nie twoja sprawa.
Zaśmiałyśmy.
K: Niech wam będzie.
N: Dobra, to pa.
K: No pa - zamknął drzwi.

W drugim domu
*Puk puk*
J: O, hej - powiedziała blondynka otwierając drzwi.
N: Mamy sprawę - spojrzałyśmy się na siebie z Pati.
J: Okej, wchodźcie.
J: No to?
N: Macie ochotę wyjść gdzieś wszystkie razem? Zrobiony sobie babski wieczór.
M: Ja z chęcią.
J: No, ja nie wiem...
M: No weź Julka, chodź. Będzie fajnie.
P: Noo.
J: No dobra.
N: To super. Widzimy się o 17 na dole w dużym domu.
J: Spoko.

Z powrotem w dużym domu

Pov. Czarek
Mam zamiar zabrać Pati do kina wieczorem.
Cz: Hej, kochanie.
P: No hejka.
Cz: Zabieram cię dzisiaj do kina. Cieszysz się?
P: Tylko jest problem. Umówiłam się już z dziewczynami.
Cz: Eh, no trudno - powiedziałem trochę zrezygnowany.
P: Obiecuję, że jutro pójdziemy.
Cz: Ooo, super - rozpromieniłem się.
P: No, to ustalone - podeszła i mnie przytuliła.
Cz: Kocham cię - wyszeptałem.
P: Ja ciebie też.
Staliśmy tak przez dobre kilka minut. W końcu dziewczyna położyła się na łóżku, a ja obok niej.
Rozmawialiśmy sobie o różnych sprawach. Nagle Pati spojrzała na zegarek i zerwała się  z łóżka.
Cz: Co się stało? - zapytałem zszokowany.
P: Jest 16:30!
Cz: I co?
P: Umówiłam się z dziewczynami na 17 - powiedziała, przeszukując szafę.
Pobiegła do łazienki, ja w tym czasie przeglądałem telefon.
Po 20 minutach wyszła. Wyglądała ślicznie, z resztą jak zawsze.
P: I jak? - zapytała.
Cz: Pięknie - uśmiechnąłem się.
Patrycja podeszła do mnie i pocałowała.
P: Dobra, to ja już lecę, do zobaczenia wieczorkiem, papa.
Cz: Pa!
Kiedy poszła leżałem jeszcze przeglądając instagrama.

----------------------------------------------------
Jeżeli jeszcze dzisiaj będzie 30 gwiazdek wstawię jeszcze jeden rozdział.

Jeszcze będzie dobrze [ZAWIESZONE NA STAŁE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz