ROZDZIAŁ 51

423 24 13
                                    

Pov. Czarek
Siedziałem w pokoju i nagle dotarło do mnie co ja zrobiłem. Uderzyłem Patrycję! I to dwa razy! Jak ja mogłem to zrobić? Jest dla mnie najważniejsza.Muszę szybko do niej iść.
Wstałem i poszedłem do pokoju naprzeciwko. Usłyszałem rozmowę dziewczyny z Karolem? Co on tam robił?
Czy oni są w łazience? O nie! Tak nie będzie!

Cz: Co tu się...
Zobaczyłem Pati leżącą w wannie i klęczącego obok niej chłopaka.
Cz: Pati... Co się dzieje? - podszedłem do milczącej brunetki.
Podniosłem ją, wziąłem na ręce i przytuliłem. Była zimna.
P: Nie... Nie... - mruczała pod nosem.
Cz: Ciii... Spokojnie - szeptałem jej do ucha.
P: Ja nie chce, boję się...
Cz: Nic ci nie zrobię. Karol, daj jakiś ręcznik.

Położyłem ją na łóżku i okryłem. Trzęsła się z zimna, chciałem ją przytulić, a ta się ode mnie odsunęła. Zdziwiło mnie to, ale w sumie to, że ją uderzyłem, prawdopodobnie jest powodem.

Cz: Pati... Przepraszam...
Cisza.
Cz: Proszę cię... Wybaczysz mi...?
Nadal nic. Zobaczyłem jak po policzku spływa jej łza. Zamknęła oczy, starała się nie wybuchnąć płaczem, wyrównać oddech. Łzy leciały jej pojedynczo, tworząc niewidoczne linie na twarzy dziewczyny.
P: Dlaczego...? Dlaczego mi to zrobiłeś...? - spytała cicho.
Cz: ...
P: Dlaczego mnie uderzyłeś?! Co ja ci takiego zrobiłam, że mnie biłeś?! - wpadła w histerię - No powiedz mi! Dlaczego?!
Cz: J-ja n-nie wiem...

----------------------------------------------------
Taki krótki, ale jest

A co do pytań o kota:
Możemy uznać, że uciekł?

Jeszcze będzie dobrze [ZAWIESZONE NA STAŁE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz