ROZDZIAŁ 8

784 20 1
                                    

Pov. Czarek
Kiedy się obudziłem była prawie 11. Pati jeszcze spała, wyglądała tak pięknie.
Musiała poczuć, że się ruszam, bo powoli otworzyła oczy i powiedziała zachrypniętym głosem:
P: Hej.
Cz: Hej, jak się spało?
P: A dobrze, bo obok ciebie - uśmiechnęła się.
Pocałowałem ją w czoło. Leżeliśmy tak jeszcze pół godziny, aż w końcu postanowiliśmy wstać i zjeść śniadanie.

Pov. Julka
Jedliśmy wszyscy śniadanie, aż w końcu zeszli razem zaspani Czarek i Pati. Zapewne wszyscy pomyśleli to co ja, że chyba coś ze sobą kręcą.
J: Hejka, jak wam się spało?
P: A dobrze.
N: No, to git, ale zbierajcie się, bo o 12 zaczynamy nagrywki.
Cz: Spoko, wyrobimy się.
P: No.
I zaczęli przygotowywać jedzenie, śmiejąc się razem. Wszyscy patrzyliśmy na nich podejrzliwie.
Kiedy skończyli poszli z posiłkiem na górę, za pewne do tego samego pokoju, bo usłyszałam tylko jedno zamknięcie drzwi, a potem śmiechy.
M: Myślicie, że oni coś ze sobą kręcą?
Sh: Chyba tak, ale mogą się po prostu tylko przyjaźnić.
J: No racja.
L: Mi się wydaje, że są razem.
J: No nie wiem, znam mnóstwo osób, które zachowują się jakby byli razem, a tak naprawdę tylko się przyjaźnią.
N: Mi się wydaję, że oni serio coś kręcą. A ty Karol co myślisz?
Chłopak nic nie odpowiedział, tylko poszedł na górę. Najwyraźniej był zazdrosny o Pati.
L: A temu co?
Sh: Nie wiem, może jest zazdrosny?
M: Dobra, a tak w ogóle to co dziś nagrywamy?
N: Tabliczki.
M: Uuu... Może być niefajnie.
N: Nom, ale już nie zmienimy planu, bo wszystko by się poprzesuwało.
J: Dobra, to my idziemy jeszcze na chwilę do domu, o 12 wracamy.
M: Oki, papa.
Sh, J: Papa

Jeszcze będzie dobrze [ZAWIESZONE NA STAŁE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz