Nastał poranek kolejnego dnia.Dni były już dosyć zimne,bo zbliżały się święta,a co za tym idzie-urodziny Ingi.Dziewczyna,gdy tylko się przebudziła,uświadomiła sobie to i uśmiechnęła się.-Może pani Julia złoży mi życzenia?Kto wie,chciałabym-westchnęła i z powrotem wtuliła się w poduszkę.Była dopiero 8 rano.Po pół godziny leżenia rodzice zawołali ją na śniadanie,które tradycyjnie składało się z parówek,chleba oraz sałatki i kawy.Inga była w dobrym humorze,co zauważyli rodzice.-Wyspałaś się?-spytała mama,gdy dziewczyna nakładała sobie jedzenie.-A całkiem całkiem-odparła dziewczynka i usiadła zjeść.Przy posiłku nie rozmawiali zbyt wiele,a po śniadaniu Inga zaoferowała pomoc mamie w sprzątaniu po jedzeniu.Tata poszedł się jeszcze położyć.Gdy skończyły zmywać i wycierać naczynia,kobieta pozwoliła córce oglądać telewizję.Inga zadowolona wzięła telefon i usiadła w salonie,by pooglądać swoje ulubione odcinki różnych seriali.Podczas oglądania pisała z Julką,gdyż ta pytała,czy nie ma może ochoty się spotkać po południu.Inga pobiegła spytać rodziców.Zgodzili się,wic dziewczyna z radością odpisała przyjaciółce,że mogą się zobaczyć.-Mamy tyle do omówienia-cieszyła się Inga w duchu.O 12 poojechali jak zwykle na Mszę do kościoła.Po Mszy wrócili do domu,a Inga po szybkim obiedzie pobiegła na spotkanie z Julią.-Hej!-uściskała przyjaciółkę,gdy dotarła pod jej dom.-Cześć,wchodź,zapraszam-idparła Julia,uśmiechając się.Gdy obie wygodnie się usadowiły w jej pokoju,zaczęły rozmawiać.-Ty wiesz,że ja za 2 ipół tygodnia mam urodziny?-ekscytowała się Inga.-A ja za dwa dni-parsknęła śmiechem Julka.-No przecież wiem,głuptasie!Jesteś moją przyjaciółką,czy ty myślisz,że zapomniałabym?-Inga zrobiła groźną minę i zaczęły się śmiać orax przytulać.Nagle do pokoju weszła Patrycja,siostra Julki.-Cześć młoda-Inga wstała i przytuliła młodszą.Ta ścisnęła ją spontanicznie,skutkiem czego Inga musiała się wyrwać,bo czuła,że Pati zaraz ją udusi z tego szczęścia.-Puść,zgniatasz!-roześmiała się,uwalniając się z objęć dziewczynki.-Przepraszam.Co robicie?-spytała młodsza z zaciekawieniem.-Gadamy,chcesz może dołączyć?-spytała Inga,robiąc miejsce.-Może za chwilę-Pati zrobiła tajemniczą minę i odwróciwszy się,zniknęła w domu.
CZYTASZ
Wybawicielka
AventuraInga to zwykła uczennica.Mieszka w małej miejscowości.Nie ma zbyt wielu znajomych,ani przyjaciół.Ma za sobą trudna przeszłość,przez którą rówieśnicy nie okazują jej litości.Obecnie rozpoczyna 6 klasę.Mieszka z rodzicami.Chciałaby w końcu usłyszeć ż...