*Rozdział 14*

187 5 0
                                    

Dwa dni później był dzień,kiedy Inia miała religię.Rano wstała radosna,śniadanie zjadła szybko,pozbierała rzeczy i jak na skrzydłach ruszyła do szkoły.Klasa nawet na nią nie zwróciła uwagi.Odetchnęła,witając się z Roksaną i przez chwilę pogadały,zanim był dzwonek.Po usłyszeniu upragnionego dźwięku Indze zaczęły drżeć ręce.Po chwili ujrzała kobietę zmierzająca w ich kierunku.-Jak ona wygląda,matko jedyna-tylko tyle przyszło do głowy dziewczynce,gdy patrzyła na kobietę.Ta posłała jej uśmiech,przechodząc obok niej,by otworzyć salę.Po rozpoczęciu lekcji usiadła w ławce,nie mogąc oderwać wzroku od skupionej kobiety,prowadzącej lekcję.-Boziu,jaka ona jest śliczna-jęknęła w duchu Inga,karcąc się za to,o czym właśnie pomyślała.-Kochani,jak wam mineły wakacje?-wesoło spytała nauczycielka,patrząc kątem oka na Ingę.-Bez Ciebie było strasznie-pomyślała dziewczynka,uśmiechając się pod nosem.-Inga,wypowiedz się-nagle kobieta zwróciła się do Ingi.-Em,no fajne były,opaliłam się nad morzem,jadłam dużo lodów,jeździłam na rowerze.-powiedziała zmieszana uczennica.-Powinnaś częściej jeździć,grubasie-usłyszała zgryźliwy komentarz Karola.-Karol!Przeproś!-pani Julia nagle wstała zdenerwowana od biurka.Chłopiec zmieszał się i wykonał polecenie.Inga była zaskoczona reakcją kobiety,rzadko kiedy ktoś jej bronił.Znaczy...w zeszłym roku też jej broniła,ale nie spodziewała się,że będzie to dalej kontynuować.Po dzwonku wyszła z klasy i poczekała na panią,by zamienić z nią parę słów.-Wszystko w porządku?-pani spojrzała na uczennice. -Tak, dziękuję-odpowiedziała Inga, posyłajac kobiecie uśmiech. Ta odwzajemniła i szybko pożegnała się i ruszyła na przerwę. -Muszę iść kochanie. Miłego weekendu-powiedziała.Inga z radością obserwowała nauczycielke idąca korytarzem. -Ślicznie wygląda jak zawsze-stwierdziła w duchu.Po powrocie do domu zjadła obiad i odrobiła lekcje.Była bardzo podekscytowana,bo wkrótce miała jechać na zakupy do galerii i kupic kilka nowych ubrań.Miała nadzieję,że ładnie będzie w nich wyglądać.A co najważniejsze-liczyła,że na nowe ubrania zwróci uwagę jej ulubiona nauczycielka...

WybawicielkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz