Wybawicielka

*Rozdział 29*

Inga spojrzała zaskoczona na swoją przyjaciółkę,ale Julka jedynie wzruszyła ramionami i posłała jej tajemniczy uśmiech.-Ja czuję,że ty wiesz co to za tajemnica.Ty łajzo,rozumiem,że to ma być niespodzianka?-zrozumiała Inga,przenosząc wzrok na Julię.-Zobaczysz-odparła tamta,wstając i idąc do drzwi.-Idę do łazienki,zaraz wracam-powiedziała spokojnie i błyskawicznie zniknęła w korytarzu.Inga tymczasem uważnie oglądała nowy pokój przyjaciółki.Wystrój bardzo jej się podobał.Ściany były pomalowane na miętowo-szaro,biurko i inne meble były białe.Po 10 minutach drzwi się otworzyły i weszła Patrycja,Julka i rodzice dziewczyn,niosąc...tort!Inga oniemiała z wrażenia.Po chwili otrząsnęła sie z szoku i popłakała.Wszyscy zaśpiewali jej i Julce 100 lat.Inga rzuciła się przyjaciółce w ramiona.Obie trwały w swoich ramionach dłuższą chwilę.Potem nastąpił czas krojenia tortu i wręczenia prezentów.-Proszę,to dla Ciebie.-Julia wręczyła Indze sporej wielkości paczkę.-Boże,nie wierzę.To dla mnie?-Inga wciąż była chyba w amoku.-Tak,głuptasku.Wszystkiego najlepszego skarbie-odparła Julka,przytulając ponownie przyjaciółkę.-Dziękuję!!Naprawdę..Jestem w szoku,jak ta niespodzianka wam wyszła.Ja ci przyniosę zaraz swój.-Inga poszła po torbę i podała Julce.Ta również podziękowała i wspólnie z Patrycją usiadły jeść tort.-Pyszne-pochwaliła Inia,zjadajac dwa kawałki.Potem poszły do ogrodu na huśtawkę.Tam dużo rozmawiały i jeszcze więcej śmiały. Gdy nadeszła pora pożegnania,dziewczyny z żalem się musiały rozstać.-Czesć,do zobaczenia-Inga ubrała się i pomachała swojej kumpeli.Po dotarciu do domu Inga od progu ledwo zrzuciła buty,zawołała.-Mamo,tato!Patrzcie,co dostałam!-wymachując torbą z prezentem,zdjęła kurtkę i czapkę.Mama pojawiła się w drzwiach przedpokoju,wycierajać ręce.-Daj,postawię to na szafce-odebrała córce torbę i ostrożnie odłożyła ja na szafkę.Zrobiła Indze herbaty i poprosiła o relację ze spotkania.Po opowiedzeniu rodzicom niespodzianki,Inga poczuła zmęczenie i poszła się umyć oraz położyć.Reszta wieczoru minęła jej na oglądaniu prezentu.Około 23 położyła się i odpłynęła w krainę Morfeusza...