Yaman:
Poczułem to samo co z Zuhal gdy pierwszy raz się pocałowaliśmy. Może i to nie był pocałunek ale bałem się, że Seher się wystraszy i ucieknie. To był przypadek i miejmy nadzieje, że tak to przyjmie. Usiadłem w fotelu i patrzyłem w okno ciagle mając przed oczami scenę z Seher. Chciałbym ją pocałować. Nagle do pomieszczenia wpadła Zuhal.
- Yaman ?
- Zuhal ?
Ona zaś podchodzi do mnie i siada na moich kolanach.
- Co ty wyprawiasz ? - mówię.
- Przypominam ci, że jeszcze miesiąc temu pieprzyłeś mnie na tym biurku i nie przeszkadzało ci to jak siadałam ci na kolana a dziś nagle coś się zmieniło ?
- Zuhal przestań to nie jest śmieszne ani temat do dyskusji w domu - mówię zdenerwowany i wstaje.
- Co się nagle zmieniło przecież wiem, że mnie kochasz ?! - krzyczy.
- Uspokój się nie krzycz - mówię - Chcesz by wszyscy się dowiedzieli ?! - denerwuje się coraz bardziej.
- Tak chce by wszyscy wiedzieli wszyscy! Że jeszcze miesiąc temu mnie pieprzyłeś mówiąc, że mnie kochasz! A teraz wyskakujesz z tekstami, że zakochałeś się w Seher ! - krzyczy podchodząc do mnie bliżej.
- Nie tego już za wiele ! - łapie ją za ramie i ciągnę do drzwi następnie po schodach i wyrzucam za drzwi - Jak zmądrzejesz wróć wtedy pogadamy! - odwracam się do wejścia i mówię do ochrony - Nie wpuszczać jej dopóki się nie ogarnie ! - wchodzę do domu a przy schodach widzę Seher która ucieka do ogródku od razu jak mnie widzi.
- Seher ! Czekaj ! - mówię idąc za nią w końcu zaczynam biec i łapie ją za ramie.
W efekcie wpada na mnie i obije ładujemy na ziemi. Błyskawicznie sie podniosła i zaczyna znów uciekać. W głąb ogrodu między drzewami.
- Seher proszę cię stój wszystko ci wyjaśnię!
- Nie ma czego wyjaśniać zostaw mnie ! - krzyczy i przyspiesz bieg.
- Seher ! - mówię i doganiam ją znów łapiąc za rękę zmuszając by się odwróciła. Nie wiele myśląc przyciągam ją do siebie i całuje ją oddała każdy z pocałunków. W końcu odsunęliśmy sie od siebie pragnąc zaczerpnąć powietrza.
- Przepraszam nie powinienem wiem ile przeszłaś - patrzy na mnie z łzami w oczach.
- Po co to robisz ? By zdenerwować Zuhal ? Po co ! Co ! Dlaczego się mną bawisz ! Po co ci to wszystko ! Nie jestem marionetka ! Mam uczucia ! Nie chce tu być słyszysz chce odejść ! - krzyczy patrząc na mnie jej łzy zaczęły lecieć.
Ruszyła spowrotem nie widząc mojej rekacji.
- Zakochałem się w tobie ! Słyszysz zakochałem !! - krzyczę jak opentany.
Odwróciła się i spojrzała na mnie:
- Gadanie.. bzdury.. mamroczesz.. robisz to specjalnie!
- Kiedy to prawda - mówię i podchodzę do niej wycierając jej słone łzy - Nie płacz bo jak ty płaczesz moje serce aż rozrywa rozumiesz? Zakochałem się nawet nie wiem kiedy to się stało ! Ale zakochałem się i nie potrafię inaczej już.. nie umiem tego zmienić - mówię cicho znów podchodząc do niej bliżej.
- Przestań! Nie chce słuchać tych bzdur!
Odchodzi lecz łapie ją szybko i przyciągam do siebie znów łącząc nasze usta w pocałunku.
CZYTASZ
Uwierzcie mi Seher & Yaman
Kısa HikayeOpowieść 22 letniej Seher która pewnego dnia została porwana, gwałcona i bita. Udało się jej uciec lecz nikt nie uwierzył jej w to nawet policja, psychologowie i śledczy. Jedynie detektyw Yaman Kirimli uwierzył i pomógł złapać porywacza w efekcie za...