Jego zaskoczenie było niemałe ale mimo to ciągle siedział i patrzył na mnie z uśmiechem. Nawet nie wiem kiedy zawołał kelnera, poprosił o rachunek a następnie zapłacił za wszystko i wyciągając do mnie dłoń wyciągnął mnie z restauracji. Nie wiedziałem o co mu chodzi, właściwie mógłby mieć mnie już dość ale nie wyglądał jakby chciał mnie zostawić gdzieś samego sobie. Widziałem w jego oczach pewnego rodzaju troskę, co mnie zaskoczyło. Dawno nikt nie patrzył na mnie w ten sposób, dawno nie czułem tego że ktoś się o mnie martwi. Bezspornie szedłem za nim, właściwie to on mnie ciągnął przed siebie.
CZYTASZ
Open Your Ears ||Ed ✓
FanfictionBył zagubionym chłopcem z biednej rodziny. Może nie był spokojny ale jego życie było spokojne dopóki nie spotkał Jego na swojej drodze. A układ który między nimi zacznie panować zniszczy do końca resztki jego życia. Tylko jak skończy się ta historia?