Spacerujemy po plaży, obaj bez butów – obaj luźno ubrani, co wydaje mi się dziwne bo mieszkając z Joe przez większość czasu jednak widzę go w garniturach. A teraz, uśmiechnięty i beztroski spaceruje ze mną trzymając moją dłoń w swojej i jeżdżąc po niej kciukiem.
„Wiesz że...” szepcze cicho i urywa patrząc gdzieś w dal, nie to że zachowuje się dziwnie bo nauczyłem się przy nim że zęsto ma zmianu humoru i nie raz pod wpływem impulsu zmienia zdanie, ale takie przerywanie nie jest w jego stylu chyba że mówi o uczuciach, ale to niezwykle żadko się w jego wypadku zdarza.
CZYTASZ
Open Your Ears ||Ed ✓
FanficBył zagubionym chłopcem z biednej rodziny. Może nie był spokojny ale jego życie było spokojne dopóki nie spotkał Jego na swojej drodze. A układ który między nimi zacznie panować zniszczy do końca resztki jego życia. Tylko jak skończy się ta historia?