30 - The richness outface

115 14 0
                                    

Mieszkanie było piękne i zapierało mi dech w piersiach co od razu zauważył brunet przez co na jego twarz wkarsł się uśmiech, zaprowadził mnie do salonu, choć nie trudno było tu trafić bo prowadził do niego krótki korytarz, po lewej stronie była nowoczesna kuchnia z wyspą zastępującą jalnię a po prawej natomiast przeszklone biuro. Schody stojące za ogromną kanapą zapewne prowadziły na piętro gdzie musiały być sypialnie. Joe poszedł do kuchni a gdy z nich wrócił podał mi szklaneczkę z sokiem pomarańczowym a na stoliku postawił swoją oraz półmisek ze słonymi przekąskami. Usiał obok mnie, zaczęliśmy normalną rozmowę dwójki znajonych.

Open Your Ears ||Ed ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz