Zrozumiałem dlaczego taki był, chciał bym odszedł i bym nie musiał patrzeć jak umiera. A to jak traktował mnie wykończało go jeszcze bardziej - przez co pił.
Kochany...
Jesteś dla mie wszystkim. Jesteś, stałeś się moim sercem. Tak bardzo chciałbym dać Ci miłość i bezpieczeństwo, które chciałem Ci dać. Tak bardzo chciałbym byśmy żyli długo i szczęśliwie.
Ale nie dane mi to będzie. Nie dane mi będzie zestarzeć się u twojego boku.
Gdy usłyszałem te słowa „To rak..." a po długim wykładzie kolejne straszne słowa „zostało panu pół roku, może rok" pragnąłem jenego - pragnąłem byś odszedł i nie cierpiał ze mną.
CZYTASZ
Open Your Ears ||Ed ✓
FanfictionBył zagubionym chłopcem z biednej rodziny. Może nie był spokojny ale jego życie było spokojne dopóki nie spotkał Jego na swojej drodze. A układ który między nimi zacznie panować zniszczy do końca resztki jego życia. Tylko jak skończy się ta historia?
