Poczałunek przeradzał się z delikatnego w coraz to bardziej namiętny a jego delikatne, lecz pewne ruchy na moich plecach sprawiały że byłem pewien że moge się z nim kochać. Niestety wbrew mojemu rosnącemu podnieceiu on przerwał tą piękną chwilę i oparł się czołem o moje.
„Więc? Zostaniesz?”
„Z chęcią” odpowiedziałem z uśmiechem, pocałowałem go jeszcze raz ale na nic więcej mi nie podwolił. Zdziwiło mnie to ale nie nalegałem na nic więcej, nie widziałem jak rozwinie się ta nasz niesamowita znajomość ale jednak byłem pewien że nie chce niczego zniszczyć. „Gdzie mam spać?” zapytałem patrząc mu z zainteresowaniem w oczy.
CZYTASZ
Open Your Ears ||Ed ✓
FanfictionBył zagubionym chłopcem z biednej rodziny. Może nie był spokojny ale jego życie było spokojne dopóki nie spotkał Jego na swojej drodze. A układ który między nimi zacznie panować zniszczy do końca resztki jego życia. Tylko jak skończy się ta historia?