A teraz, półtorej roku później gdy mam już prawie osiemnaście lat a od kilku miesięcy mieszkam z „moim zbawcą" wcale nie jestem szczęśliwy. No dobrze, może czasami owszem ale już nie jest tak pięknie jak w moich wyobrażeniach.
Choć prawda jest taka że pomgół mojej rodzinie - bo przecież tak było w umowie, ale nic więcej poza tym z tej umowy nie jest prawdą. A zwłaszcza ostatni paragra w którym stoi napisane "Możliwość zerwania w każdym momencie gdy jednej ze stron przestanie pasować panujący między nimi układ".
Jestem Ed Sheeran i to dalej moja historia, historia pełna bólu ale i miłości
CZYTASZ
Open Your Ears ||Ed ✓
FanfictionBył zagubionym chłopcem z biednej rodziny. Może nie był spokojny ale jego życie było spokojne dopóki nie spotkał Jego na swojej drodze. A układ który między nimi zacznie panować zniszczy do końca resztki jego życia. Tylko jak skończy się ta historia?
