Postanowiłem że przerwę mu ten monolog bo z każdym kolejnym słowem był coraz bardziej zdenerwowany.
„Joe ja... To nie tak że chce być niegrzeczny” zacząłem i ciągle patrzyłem na mężczyznę przedemną, był bardzo pociągający ale jakoś nie ciągnęło mnie do żadnego układu nawet z nim.
„Ed, nie musisz podejmować decyzji dziś. A nawet jeśli powiesz nie to chce byśmy byli przyjaciółmi” przerwał mi widząc moje zmieszanie.
„Ja na prawdę nie chce być niegrzeczny” zaśmiałem się nerwowo i wziąłem kawałek pomidora do ust a gdy już go przełknąłem popatrzyłem na niego „Po prostu to jest... Inne? Nigdy nie miałem takiej sytuacji”
CZYTASZ
Open Your Ears ||Ed ✓
FanfictionBył zagubionym chłopcem z biednej rodziny. Może nie był spokojny ale jego życie było spokojne dopóki nie spotkał Jego na swojej drodze. A układ który między nimi zacznie panować zniszczy do końca resztki jego życia. Tylko jak skończy się ta historia?