14 - unforgettable break

142 15 5
                                    

„No dobra, ale moi znajomi są na sali i na mnie czekają” szepnąłem poprawiając włosy palcami, zawsze tak robiłem jak się denerwowałem.

„To może napisz do nich sms lub coś? No chyba że wolisz wrócić na salę” szepnął smutniejszy patrząc na mnie, mimo wszystko był pewny siebie. I choć w jego głosie słychać było cień smutku nie zdradzała tego jego postawa. Nie chcawałem się długo, wyciągnąłem z kieszeni telefon i napisałem do Angy że spotkałem starego znajomego i wychodze razem z nim oraz by się nie martwili no i że spotkamy się jutro w szkole. Po czym spowrotem schowałęm telefon.

Open Your Ears ||Ed ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz