Popatrzyłem na niego przerażony, a potem ponownie na mężczyznę który szedł z tym talerzem do stolika z wielkim uśmiechem i głodem w oczach. Przy tym stoliku znajdowało się też kilka innych mężczyzn, a nawet jedna kobieta. Zresztą to nie był jedyny zajęty stolik, było tu więcej takich ludzi. Ludzi którzy zapewne sami kiedyś, a może nawet teraz, pili lub pochodzili z rodzin w których alkohol był codziennością. W oczach zagościły mi łzy, nie mogłem uwierzyć że można tak żyć, nie dowierzałem w to że Ci ludzie sami się skazali na takie życie. Zdecydoawnie nie chce takiego życia dla samego siebie.
CZYTASZ
Open Your Ears ||Ed ✓
FanfictionBył zagubionym chłopcem z biednej rodziny. Może nie był spokojny ale jego życie było spokojne dopóki nie spotkał Jego na swojej drodze. A układ który między nimi zacznie panować zniszczy do końca resztki jego życia. Tylko jak skończy się ta historia?