34 - Shared night

120 12 0
                                    

„Oczywiście że ze mną” uśmiechnął się „Jutro o czymś z tobą pozozmawiam i wtedy zdecydujesz co dalej” powiedział z uśmiechem i wziął mnie na ręce jak gdybym nic nie ważył, a przecież do karłów nie należałem i chyba najlżejszy też nie byłem.

Tak jak sądziłem na górze były sypialnie - dwie sypialnie i łazienka. Weszliśmy do pierwszej która miała osobną otwartą na siebie łazienkę i małą garderobę, podszedł do łóżka kładąc mnie na nim a potem ściągając swoje spodnie i maryarkę położył się obok mnie. W tym samym czasie rozebrałem spodnie i w samym podkoszulku i bokserkah położyłem się spowrotem.

Open Your Ears ||Ed ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz