5

516 27 52
                                    

—Minnie. Powiedziałeś komukolwiek o tym, co się ostatnio działo?

—Nikomu-Oboje leżeli na łóżku Seungmin'a patrząc w sufit-Myśle, że moi kochani przyjaciele nie zareagowaliby na to dobrze. A ty?

—Nic-Kim się uśmiechnął-Uznałem, że nie byłoby to dobre dla ciebie. Nie chciałeś, żeby ktokolwiek wiedział.

—Ale chciałem też, żebyś pamiętał, że nie żałuje-Hyunjin westchnął zaczynajac bawić się włosami Kim'a.

—Wiem, Minnie. Jednak z drugiej storny nie rozumiem. Nienawidziłeś mnie. Omijałeś szerokim łukiem-

—A ty wyzywałeś mnie przy pierwszej lepszej okazji. Więc nie wiem, kto powinien czuć się bardziej zakłopotany, Hyunjin. Powiedz mi szczerze, co to dla ciebie w ogóle znaczyło?

—Siedziałeś mi w głowie od dłuższego czasu-Bo taka była prawda. Seungmin zajmował znaczną większość jego myśli-Wiem, jaka krąży o mnie opinia. Ale tu jestem, Minnie. Nie kopnąłem cię w dupe po jednej nocy. Myślisz, że mi nie zależy, prawda? Bo taką mam opinie?-Seungmin wstał do siadu, aby móc spojrzeć Hyunjin'owi prosto w oczy.

—Przepraszam, że tak pomyślałem, Hyunjin. Trudno mi jest zaufać komukolwiek, a co dopiero tobie, kiedy wczensiej ośmieszałeś mnie na każdym kroku.

—Seungmin-Hyunjin również wstał. I młodszy widział lekki ból w jego oczach.

—Przepraszam-Hwang uśmiechnął się układając dłoń na policzku młodszego. Czy miał zamiar go pocałować? To było raczej jasne. Po raz kolejny tego tygodnia jego usta spotkały się z ustami Kim Seungmin'a. Chłopaka, którego nieświadomie darzył uczuciami.

—Nie przepraszaj, Minnie. Postaram się, żebyś mi uwierzył, okej? Żebyś miał do mnie zaufanie-Młodszy przytaknął.

🍃🍃🍃

Wrócił do domu późnym wieczorem. Nie był już nawet zmęczony. Czuł się oczarowany młodszym. Wiedział, że powinien trzymać się od niego z daeka. Jednak w tym momencie przestawało go to obchodzić. Być może naprawdę zależało mu na Seungmin'ie, którego jeszcze tydzień temu tak bardzo nienawidził. Wydawo się to mało realne.

—Kurwa...-Powiedział pod nosem zauważając, że paczka papierosów, któa jeszcze rano liczyła siedem papierosów była już pusta-Jak?

Zrezygnowany wszedł do domu. Wiedział, że nikogo w nim nie ma, co ucieszyło go bardziej niż zawsze. Czuł, że potrzebuje tej samotności.
Czuł jakby robił coś zbyt zgodnego i jednocześnie niezgodnego z samym sobą.

I być może właśnie tak było. Ale wiedział jednego. Chciał Seungmin'a dla siebie. Jednak wiedział również, że nawet gdyby się ze sobą związali musieliby ukrywać to przed wszystkimi wokół. Jaki był tego sens?

Jinnie🦙
Czuje się zakłopotany, Minho
Nie wiem co mam ze sobą zrobić
Naprawdę
Zakochanie się jest dla mnie zbyt skomplikowane...

LeeKnow
Więc jednak
Cóż takiego się stało?
W kim się zakochałeś?

Jinnie🦙
W kimś w kim myśle, że nie powinienem
Hyung
To uczucie jest chujowe...

LeeKnow
Nie wiem, kim jest ta osoba, ale może naprawdę Nie będzie tak źle?
Wiesz co ta osoba czuje względem ciebie?

Jinnie🦙
Niepewność

LeeKnow
Ups
Ciężka sprawa

FEVER||SEUNGJIN||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz