—Gdzie byłeś, kiedy nie było cię na lekcjach!?-Wiedział, że nasłucha się od ojca za pójście na wagary z Seungmin'em-Jest dwudziesta pierwsza czterdzieści siedem! Gdzie byłeś cały dzień!?-Westchnął.
—Daleko...-Miał dobry humor dopóki nie wrócił do domu. Wiedział, że tak będzie.
—Z kim?
—Z Seungmin'em.
—Kim on jest?-Wywrocil oczyma.
—Jednym z moich przyjaciół? Tato. Jestem zmęczony, muszę nadrobić lekcje i chce iść spać. Mogę wrócić do swojego pokoju?-Nie czekając na odpowiedź wyminął starszego i wszedł po schodach na górę.
🍃🍃🍃
Nie spał. Szczęściem było to, że nie musiał rano wstać do szkoły. Jednak denerwowało go to, że był zmęczony, jednak dalej nie mógł zasnąć, nie ważne jak próbował.
Jinnie🦙💕
Minnie
Jak tam?PuppyMin🐶💕
Dlaczego nie śpisz?
Nie było ich w domu jak wróciłem
Dalej ich nie ma
Zostawili karteczkę, że jadą gdzieś tam, bo jutro tata ma podpisywać jakiś kontrakt czy coś
Średnio mnie to obchodziJinnie🦙💕
Nie śpię, bo nie potrafię
Ale ciebie też bym mógł o to zapytać
Czemu nie śpisz, Minnie?
Jest po trzeciej!PuppyMin🐶💕
Nie jestem zmęczony
Albo nie wiem
Za dużo myśle
Sam widziałeś, co się ze mną działo w ciągu dnia...Jinnie🦙💕
Min
Co zrobisz, jeżeli teraz przyjdę pod twoje drzwi?PuppyMin🐶💕
Żartujesz sobie?
JEST PÓŹNO
Co jak coś ci się stanie po drodze?Jinnie🦙💕
Daj mi 15 minut i będę 😘🍃🍃🍃
I naprawdę pojechał do Seungmin'a. Może i było to lekko nieodpowiedzialne, ale wolał się znaleźć przy nim, niż siedzieć całą nic jak debil gapiąc się w okno.
—Oszalałeś...
—Na twoim punkcie, Minnie-Młodszy się uśmiechnął. Na jego twarzy również widniało zmęczenie. Widocznie dzisiejszej nocy dopadła go insomnia. Z resztą tak samo jak Hyunjin'a.
-Wiem, że to mogło być głupie i nieodpowiedzialne, ale wole siedzieć z tobą całą noc niż gapić się w sufit jak debil. Zazwyczaj kiedy tak robię kończy się na paleniu maryhy, a tego nie chcemy. Więc stwierdziłem, że skoro ty też nie śpisz to przyjadę...—Uroczy jesteś-Usiedli w salonie młodszego. Wiedzieli, że i tak niw pójdą spać, dlatego zdecydowali siw na taki krok-Chesz jakiejś herbaty? Kawy ci nie zaproponuje, bo i tak nie umiesz zasnąć więc to odpada.
—A masz jakąś owocową?
—Na pewno. Moja mama to herbaciara. Ma tego pełno. Podpinam jej później herbatę i się na mnie drze. Wybierzesz sobie coś-Przytaknął idąc za Seungmin'em do kuchni-Jak byliśmy mali z moją siostrą to też odbieraliśmy herbatę mamie, kiedy nie było ich w domu. Kończyło się na tym, że nie miała połowy ze swoich herbat i była na nas zła, bo zazwyczaj wypijaliśmy te najdroższe, które trudno dostać-Hyunjin uśmiechnął się wyobrażając sobie owijkę mniejszego Seungmin'a próbującego dostać się do szafki powieszonej tak wysoko.
CZYTASZ
FEVER||SEUNGJIN||
FanfictionByli skrajnie różni Właśnie dlatego się tego nie spodziewali I właśnie dlatego postanowili się ukryć Jednak nie wiedzieli jeszcze, jak bardzo beda tego wszystkiego żałować