9

410 22 10
                                    

Jak miałby wytłumaczyć swoim rodzicom, że woli chłopaków? Nie miał pojęcia, ale wiedział, że nie skończyłoby się to dobrze. Dlatego nigdy nawet nie próbował.

Przy swoim poprzednim chłopaku powiedział swojej siostrze, która oczywiście zaakceptowała jego orientacje. Jednak sama powiedziała, że och rodzice nie są zbyt tolerancyjni.

Dlatego nie miał zamiaru przyznawać przed nimi swojej orientacji, jak najdłużej się tylko dało.

—Minnie. Uraziliśmy cię czymś, kiedy mówiliśmy o Sieun? Wyszedłeś to byłeś zły...

—Nie, mamo. Po prostu wolałbym o tym nie rozmawiać. Skoro wam nie powiedziałem, to miałem tego powód, tak?-Nawet nie wiedział, czy był zły. Może po prostu zmieszany?

—Długo to trwa? Od kiedy nie jesteście razem?

—Nie zwróciłem uwagi. Może od półtora miesiąca-Chciał ją zbyć. Bo nie miał ochoty z nią rozmawiać.

—Nie wyglądałeś na przejętego tym, że-

—Bo nam się nie układało! Dlatego nie byłem przejęty. Mam wywalone w ten związek, mamo. Nie pasowaliśmy do siebie! I tyle!

—Nie krzycz. Zrobiłam kolacje i chciałabym, żebyś ją z nami zjadł...

🍃🍃🍃

  Za każdym razem, gdy chciał podejść do Seungmin'a rezygnował szybciej niż ten pomysł wpadał mu do głowy. Irytowało go to powoli. Starał się po prostu ignorować swoje myśli, ale to też nie było wcale takie proste.

—Kurwa!-Miał wrażenie, że zaraz zabije chłopaka z młodszej klasy, który właśnie wbiegł w niego wylewając jego kawe na jego koszulkę. Był niewyspany, zdenerwowany i w tym momencie zirytowany.
-Chcesz sobie narobić kłopotów?-Popchnął go na ścianę. Wszyscy wiedzieli, że Hyunjin mu nie odpuści, nie ważne w której klasie był.
-W której ty w ogóle jesteś klasie?

—P-pierwszej-Młodszy był przerażony. I było to zrozumiałe skoro stał przed nim Hyunjin gotowy zrobić mu krzywdę.

—Yoon Jian-Przeczytał z plakietki na jego mundurku-Uważaj jeżeli do końca życia nie chcesz śpiewać sopranem-Wypowiedziawszy to kopnął go prosto w krocze zostawiając zwijajaacego się z bolu chłopaka.

Nawet nie zwrócił uwagi na Minho i Changbin'a patrzących na niego karcącym wzrokiem. Średnio go to obchodziło...

🍃🍃🍃

  —Hyunjin...

  —Daj mi spokój. Nie chce wracać na lekcje-Jego zachowanie ostatnimi czasy naprawdę było dziwne. Płakał właśnie z powodu ubrudzonej kawą koszuli-Możesz powiedzieć nauczycielom, że mam wyjebane , czy coś...

—Jinnie. Ale tak nie robimy. Mam białą koszulkę w szafce. Po prostu zmienisz tą brudną koszule i tyle!-Westchnął potakując.
-Poczekaj na mnie, okej?-Znów przytaknął, po czym Minho wyszedł.

PuppyMin🐶💕
Gdzie jesteś?
Wszystko okej?
Prawie biegłeś jak odchodziłeś od tego dzieciaka....

Jinnie🦙💕
Jest okej
Wrócę za niedługo, nie martw się...
Mam chyba zły dzień po prostu i tyle

PuppyMin🐶💕
Pewny jesteś?

Jinnie🦙💕
Mhm
Nie martw się, Minnie

—Masz-Podziękował starszemu. Dzisiejszy dzień Ewidentnie nie należał do jego lepszych dni...

🍃🍃🍃

FEVER||SEUNGJIN||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz