Dodatek

116 11 1
                                    

HEJ TEN ROZDZIAŁ JEST DEDYKOWANY ZAYN'OWI KTÓRY POSTANOWIŁ ODEJŚĆ Z ONE DIRECTION. I TEN ROZDZIAŁ JEST SPECJALNIE ŻEBYŚMY GO NIE ZAPOMNIAŁY.

-Jestem.- Krzyknęła Perrie gdy przekroczyła próg domu.
-Tu jestem.
-Posłuchaj musze ci coś powiedzieć.- powiedziała a ja odrazu się podniosłem?
-Coś się stało?- zapytałem z przerażeniam a ona zaczęłą się śmiać.
-Nic strasznego, tylko.....
-Co tylko?!?
-Za niecałe 9 miesięcy zostaniesz tatą.- powiedziała a ja nie wierzyłem w to co słysze. Podniosłem moją nażeczoną i obkręciłem kilka razy wokół własnej osi. Kiedy ją postawiłem od razu przywarłem do niej ustami i zjechałem ręką na jej brzuch.
-To wspaniale! - powiedziałem z uśmiechem na twarzy.
-Nie dokońca.- Powiedziała ze smutkiem i nie wiedziałem o co chodzi.
-Jak to?
-Musimy odejść z naszych zespołów.
-Ale dlaczego?
-Zayn nie rozumiesz!- Podniosła głos. - To dziecko chce mieć normalnego Ojca a nie faceta z najsłynniejszego Boysbandu na świecie i też chce mieć normalną matke a nie lale z teledysków. A my z dziewczynaki mamy trase za 5 miesięcy, która będzie trwała z kolejne 5 miesięcy i co urodze w trasie?- Niewiedziałem co o tym myśleć i jak powiedzieć chłopakom.
-Rozumiem.- powiedziałem ze smutkiem w oczach.
-Wiem że to dla ciebie ciężkie ale musisz sobie z tym poradzić Zayn. Chłopaki napewno to zrozumieją, napewno ci pomogą i będą cie wspierać.- pocałowała mnie szybko i poszła do pokoju ja jeszcze siedziałem i myślałem. Aż wkońcu napisałem do Harrego.

Harry: Zbierz wszystkich i spodkajmy się wszyscy u ciebie za 20 minut.

Nie czekałem na odpowiedź bo wiedziałem że on zrobi to co powiedziałem. Po 10 minutach wyszedłem bo do Hazy miałem tylko 10 min samochodem. Przed wyjściem powiedziałem Perry że wychodze do chłopaków. Nie pukając anie nie dzwoniąc wszegłem do domu bo wiedziałem że Harry nie ma nic przeciwko jak do niego wczodzimy bez pukania jak jesteśmy zapowiedziani.

-Chłopaki musze wam coś powiedzieć.- powiedziałem i wszyscy popatrzyli na mnie.- Odchodze z zespołu. Przykro mi.- powiedziałem i nie moge opisać jak wyedy wyglądali chłopaki.
-Ale dlaczego- Spytał spokojnie Harry.
-Możesz nam powiedzieć z kąd nagle taka zmiana? Wczoraj jeszcze planowaliśmy trase.- powiedział spokojnie Luis.
-Ponieważ dowiedziałem się że Perry jesy w ciąży.- Zatrzymałem się bo wiedziałem że któryś zaraz coś powie.
-To wspaniale Zayn.- Powiedział Liam.- GRATULACJE!- Krzykneli wszyscy razem. Będzie mi tego brakowało.
-I doszliśmy z Perry do wniosu że oboje odejdziemy z zespołów.- te słowa ledwo wydostały się z mojego gardła.
-Dobrze Zeyn rozumiemy twoją decyzje.- powiedział Lu
-Pamiętaj że zawsze możesz na nas liczyć, o każdej porze dnia i nocy. Nie ważnie kiedy zawsze będziemy przy tobie obiecujemy.- Powedzieli i wszyscy się przytuliliśmy jak to zazywyczaj mieliśmy w zwyczaju. Cieszyłem się że wszystko zrozumieli i moge zawsze na mich polegać.

3 LATA PÓŹNIEJ

-Wujek Hally, Luis, Niall i Liam.- Krzyczała mała Chanell z pokoju. Razem z Perry poszliśmy do drzwi.
-Hej piękna. Wszystkiego najlepszego.- powiedział Harry i wręczył jej torebke i paczuszke z prezentem. Chłopaki też jej wszystko wręczyli i mała pobiegła do salonu. wszyscy usiedliśmy na kanapie i rozmawialiśmy ale rozmowe przerwała nam Cham.
-Cio to?- Zapytała i poszła do Hazzy.
-To zdjęcie przedstawia mnie, tate, wujka Luisa wujka Liama i wujka Nialla. To jeszcze jak graliśmy w zespole. I to zdjęcie będzie ci pokazywało jakiego fajnego masz tate. Mam nadzieje że ty też będziesz śpiewła kiedyś.
-Tia!- powiedziała mała i wtuliła się z Hazze. zajbardziej z całej czwórki lubiła jego i nadal nie wiem dlaczego może ma dobre podejście do dzieci. Nie wiem musze jego po obserwować i wiele się nauczyć. Mam nadzieje że moja mała córeczka nie zrezygnuje tak szybko jak ja.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Hejka słuchajcie mam jeszcze jedną prywatną rozmowe od Zayna ponieważ moja kuzynka Sylwia G. była z nimi w tym roku w trasie i ma z nimi świetne relacje więc poprosiłam ją żeby zapytała czy mógł by coś wam przekazać no to się zgodził.  Oddemnie to wszystko mam nadzieje że 1D nadal będzie gościło w waszym życiu. A jak chcecie któremuś coś przekazać to napiszcie wiadomość albo w kom a ja przekarze. POZDRAWIAM <3
Oto wiadomość:

Hej poproszono mnie żebym wam wytłumaczył dlaczego odchodze z zespołu, ponieważ mam problemy przez które omało co nie straciłem Perry. Więc nie moge dalej ryzykować, że ją strace więc postanowiłem żócić zespół, ale obiecuje że będe jeszcze dla was śpiewał i komponował ale nie będe jeżdział w trase tylko same piosenki dla najwierniejszych fanek będą umieszczane ma YouTube i na EscaTV. Mam nadzieje że zostane w waszej pamięci i nie przestaniecie lubić lub uwielbiać One Direction. Jeszcze raz przepraszam i Kocham was bardzo mocno. Ściskam i Pozdrawiam.
                                                                                     Zayn Malik Były wokalista zespołu One Direction

I Love You...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz