ROZDZIAŁ 37

24 1 0
                                    

Rodział trosze\kę przerobiony.

LUKE Prof.

Poszedłem otworzyć drzwi. A w nich ujrzałem w nich ujrzałem jakąś dziewczynę. Blondynka w długich włosach i mocnym makijażu.

-Słucham?

-Chce pogadać.

-O czym?

-O Rose i Harrym- postanowiłem, że wyjdę przed dom i z niąpogadam.

-No słucham- powiedziałem a ona wręczyła mi koperte ze zdjęciami

- Co to jest?- Spytałem bo tw zdjece było ironiczne głupie

Jak wychodziłam gdzieś często widziałam Harrego z inną i wydaje mi się, że zdradza swoją dziewczynę.-Powiedziała, a ja spojrzałem ma nią głupio, ale chyba tego nie zauwazyła.

-Dzięki za pomoc a teraz wracam, bo będzie miała podejrzenia. Nara.- powiedziałam i wróciłem do domu. Otworzyłem kopertę, bo byłem ciekawy tych zdjęć. Zobaczyłem je i zacząłem się śmiać. Usiadłem w salonie i zawołałem wszystkich.

-Co się stało?- spytała Rose- a tak w ogóle to gdzieś ty był?

-Zaraz się wszystkiego dowiesz.- powiedziałem i położyłem kopertę na stolik przed nią.

ROSE Prof.

Położył przede mną jakąś kopertę.

-Co to?

-Jakaś laska mi to dała pod pretekstem, że Harry cię zdradza.

-Co?!?- Harry wybuchł krzykiem.

-Harry spokojnie.- powiedział Luke- otwórz kopertę to sam się uśmiejesz.- Harry popatrzył na mojego brata i wyjął zdjęcia z koperty i tak jak mówił zaczął się śmiać.

-Nie rozumiem o co wam chodzi?- powiedziałam, a Harry pokazał mi zdjęcia. Osłupiałam, przecież one są w internecie.

- Czy to jest żart? Przecież one są z internetu. 

-Spokojnie, podejrzewam że ona chce was skłócić.

- Więc musicie uważać.-Powiedział Liam

- Ona chyba myślała, że Luke znienawidzi Harrego za to, że cię zdradza, albo tobie wszystko powie i ty pokłócisz się z Hazzą. Innego wyjścia nie ma.-powiedział Niall

-Tylko czemu ona to robi? A w ogóle kto to był?- Zapytała Perrie i popatrzyła na nas.

-Jakaś blondynka z długimi włosami i mocnym makijażem.- Na opis tej dziewczyny spięłam się co mój brat zauważył.

-Co jest.

-Znam ją. To siostra Lizz.

-Psycho spokojnie nic wam nie zrobi musicie teraz tylko uważać na to kto z wami gada albo obserwuje.

-Racja, ale nic nie da rady nas rozdzielić- powiedział Harry, a ja się zastanawiałam, bo jestem o niego tak zazdrosna, że to głowa mała.

-A tak odchodząc od tematu. Rose mam pytanie.- spytał Lou

-No mów.

-Dlaczego nie masz na nazwisko Hemmings?

-Bo ja zostałam przy ojca, a Luke zmienił na panieńskie Matki.

-A czemu tak?

-Długa historia może kiedyś wam opowiemy, bo z dwóch perspektyw wygląda to inaczej.

I Love You...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz