Oliwia obudziła się rano i szczęśliwym krokiem udała się na lekcje matematyki na ktora oddala swoje wypracowanie które miała napisać. Po krótkiej chwili pani zawołała ją do siebie po czym zaczęła się konwersacja
- Oliwi-
- SŁUCHAM😁
*cisza*
- co ty sobie kurwa wyobrażasz
- c-cco😰
-nie , michael jackson nie może Ci odgryźć nogi podczas wizyty w Madrycie
- ale pani powiedziala-
- to jest praca na matematykę niedojebie miałaś napisać samodzielnie notatkę a nie opowiadanie w języku angielskim o michaelu Jacksonie co odgryzl ci nogę w Madrycie
- proszę pani..
- pwouedz mi dlaczego to napisałaś? Do reszty ci się popierdoliło? Czy zamiast zanieść pracę pani od angielskiego to zaniosłaś przypadkiem pracę mi
- pani od angielskiego jest w ciąży
- jasny gwint no ok masz jedynkę
- c-co matka mnie zabije proszę nie
- wsadz se w dupe te sowje nie wypierdalaj do ławki
Oliwia ze smutkiem na dupie usiadła na krześle i zaczęła się lekcja , 15 minut po lekcji baba zaczęła sprawdzać kto zrobił
- numer 11
*cisza *
- numer 11 jesteś tu z nami , Kamil?
- tak
- dlaczego się nie odzywasz
- myślałem że ja mam numer 12
- Masz 11 nie dojebie. Kamil przeczytaj nam c w zadaniu 1
- proszę pani bo mi się pomyliło i zrobiłem 2 bo nie widziałem c w 1
- no dobrze to chociaż przeczytaj nam jaki wynik otrzymałeś w zadaniu 2.
Gdy nagle wbił jakiś rudzielec do klasy.
- ooo Kajetan !
Cała klasa patrzyła się ze zdziwieniem na rudzielca , nagle baba zaczęła pierdolic ze to jest kajetan i będzie tu chodził do klasy . Kajetan usiadł koło Oliwi po czym wyciągnął tłustą i spocona rękę w stronę oliwi w celu przywitanja. Olwiia zauważyła pot na ręce kajetana jednak olwiia wstydzi się odmawiać więc podała mu rękę po czym się przedstawili . Ich konwersacja ciągnęła się na 30 sekund jednak baba im przerwała gorząc uwagą. Po lekcji Oliwia i kajetan wyszli na plac zabaw gdy podszedł do nich również rudy Kamil .
Oliwia - hej
Ewa - omg sami rudzi
Olwiia - ewa co ty tu robisz
Ewa - tańczę na tiktok
Kamil - idź tańczyć gdzie indziej
Ewa - jesteście strasznie nie uprzejmi idę z tad
Ewa odeszła z oburzeniem a Oliwia i rudzi zaczęli interesująca wręcz konwersacje o parówkach.