oliwia obudzila i ujrzala ze stara weszla do jej pokoju
owlaia : mama
stara : twoj ojciec dzis wraca znowu uciekl gdizss na miesiac
olwiai : ale super
stara : to idz sie ubierz
stara wyszla a olwiia zaczela sie ubierac. po ubraniu sie uslyszala otwarcie drzwi wejsciowych wiec podekscytowana wyszla i ujrzala starego. cos bylo z nim nie tak, w tedy oliwia ujrzala ze jej stary wazy 200 kilo.
olwiia : TATO!?!??! CO CI SIE STALO CZEMU JESTES KULKA
stara : co ty kurwa wyprawiasz!?!??! jaki przyklad dzidcku z siebie dajesz!?!?
stary podszedl do starej z miska czipsow.
stary : spokojnie wez jednego przejdzie ci
stara : SLUCHAM
stary : wez czipsa
stara : OLWIIA DO POKOJU
stary : wez czipsa
olqiai pobiegla do pokoju po czym uslyszala glosne walniecie. olwiai to pizda wiec instynktownie odsunela sie i krzyknela , to byla jej biologoczna genetyczna reakcja na zagrozenie , gorzej byc nie moglo. olqiai bala sie wyjsc , wyjrzala lekko zza drzwi i ujrzala jak stara kopie starego ktory ma miske czipsow na lbie. olqia siw przestraszyla wiex wyjela chinczyka i udawala ze gra. po pieciu minutach bylo coraz wiecej krzykow i hukow wiec olqiia wyjrzala ponownie zza drzwi i ujrzala jak stary wypycha starej czipsy do pyszczka drac sie "ZJEDZ CZIPSA". Oliwia sie przestarszyla wiec wrocila do pokoju i przestraszona postanowila zadzwonic do wiktori.
wiktoria : halo
olwiai : POMOCY
wikeoria : co co sie stalo
olwiai : starzy sie bija boje sie
dziewczyny gadaly juz godizne gdy olwia uslyszala ponownie glosny huk wiec postanwoila wyjsc i zobsczyc co sie odjebalo. wyszla z pokoju i urjzala ze starzy stoja przy oknie.
stary : CO TY ZROBILAS Z MOJA WALIZKA
stara : WYJEBALAM
stary : DLACZEGO PRZECIEZ JUZ WYCHODIZLEM
stara : ZAMKNIJ MORDE I WYPIERDALAJ
stary : JEB SIE NA RYJ
gdy stary wyszedl oliwa uswiadomila sobie ze sie wyprowadzil. nie martwilo ja to tak bo zapomniala o tym gdy spojrzala na kalendarz na ktorym pisalo "31 grudnia". oliwia miala omg poniewaz juz dzis o polnocy byl nowy rok.