hemia

20 4 2
                                    

oliwia obudzila sie w tym cudownym dniu dalczego cudowyn otoz daletgo ze byly juzb  ferie po leckajchh. olwiwai weszlado klasy po czym urjzala nauczycoiel;a hemi z rakiem pluc, olwiiaw mialwa wtf poneiwaz miala byc chemia a przeciez maja babe od chemi nie typa, nagle do oliwi podeszla malgorzata

-hej malgorzat-przywityala siem oliwiwa

- hej oliwiwa-przywitala sie malgorzata

-co tu ribi jakis lysy pan-zapytala oliwia

-babe wyjebali nie slyszalasodpowiedziala malgorzata

-seri!?!?!!?!?!-zapyt5ala podekscytowana widocznie oiwia

-nom-odpowiedziala malgorzata

-JUPIII-olwiia zaczela sie krecic po czym podeszla do wiktrtoi ktora gadala z rszula by podzielic sie ta informacja po czym obie zaczely skakac z radosci

-omomgomgogm serio!?!?!?!?!?!-zapytala wiktoria

-tak|!!!!-odpowiedziala olwiwai

nagkle do dziewczyn podeszla ania

-ej kiedyb ty scielas wlosy-zapytala oliwa

-wczroaj  nie pamietasz..........................?-zapyta;la ania

-nie -rzekla oliwiqa

-czemu sien takcieszycie-zapytala ania

-babe od hemi wyjebali!!!-rzekla wijktroia

-serio?????-zapytala sie ania

kazdy sie ciesszzl gdy oliwia przypomniala sobie o wczorajszej sytuacji z iwktoria\

-zostaw mnje-pwoeidcZziala olwiai do wiktroi

-co czemu-zapytala iwktoria

-pwoiedzaialas ze jestem twojom druga byfyfy-rzekla oliwai

-a cow  tym zlgeo-zapytala wijktoria

-wszytsko?-odparala urszul;a

-ne kumam.-odpowiedziala wiktoria

-bff powinno sie miec tylko jendom! bff to owazen stanowisko-rrzekla malgorzata

-malgorzata kiedy ty tun prszyszals-zapytala sie lwiai

nagle zaczela sie lekcja kaszdy mial wtf a przynajmniej polowa klasy poniewaz nie bylobaby od chemi

-siema babe od hcemi wyjebaliz  waszeja szkoly tera ja wa sbede uczyl-rzekl stary dxziaad

-prosze pana kim pan jest-zapytala ania

-jestem nauczyceilem hemi wabie sie wlomierz bialy-odpowiedzial dziad
-super-rzekla klasa

trwala lekcja gdy nagle

-czy ktos wie jak zazywa siw rozprzechszcienianie sie czasteczek jakiegos gowna-zapytal wlodzimierz

ania podniosla reke

-tak aniu-zapytal wlodzimierz

-defekacja-odpiwoeidziala ania

-ahhahahahaahahahahah-zaczela smiac sie klasa

-hahahhahhha dyfuzja -zaczal smiac sie wlodzimierz

-w sensie nei nie defekajca a aaaaA!AAAAAAAAAAAAAA!!!!!-wydarla sie ania po czym spierdolila do kibla (czemu kazdyspierdala do kibla)

lekcja byla nudna jednakze gdy bylo juz po lekcjach olwiai normalnie szla gdy nagle se wyjebala, po podniesiu sie ujrzala ze ktos jej podstaawil,byla tom beata 

-hahahahahahhahhhhhhhhhhhhaaa-smiala sie beata

-zosstaw mnjee!!-grozila olwiia

olwiai  obuscila budynek szkoly uswiadomila sobe ze sas feroie wiec zaczela skakac z radosciii 

383 slow

wesolych feriiiiiiiiiiiiiiu

zcyzie owliwiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz