Oliwia obudziła swoje dupsko o 12 nad ranem 23 lutego , była bardzo spanikowana poniewaz bała się że wydarzy się wojna że putin zaatakuje ukraine . Oliwia poszła do szkoły i zaczęła rozpowiadać na lewo i prawo swoje obawy związane z wojną na ukraine. Każdy się sprzeciwiał mówiąc że to głupota i putin by tego nie zrobił. Była ostatnia lekcja która była godzina wychowawcza. Na tej lekcji była wolna lekcja na szkolnym placu zabaw na której Oliwia rozmawiala z Kamilem i Kacprem na temat wojny .
- Boże święty daj spokój żadnej wojny nie będzie
- właśnie ze będzie! Zobaczycie
- nawet jak by ta woja była to tobie by się nic nie stało bo putin zbombardowały ukraine a nie polske
- co ty tam wiesz , mają bombę nuklearną !
- nawet ostatni debil by jej na zwykła wojnę nie wykorzystał! Ta bomba nawet putina by na księżyc wyjebała więc on nie ma najmniejszego powodu jej używać!
Oliwia oburzona odwróciła wzrok od Kamila i Kacpra, wpatrując się w trawę coś odwróciło jej uwagę a natomiast był to dzwiek jakiegoś helikoptera. Spanikowana Oliwia popatrzyła się w górę i ujrzała przelatujący czarny helikopter . Natychmiast spanikowana 2.0 pokazała dłonią na przelatujący pojazd po czym zaczęła się drzeć ze to putin
- ja pierdole olwiai to jest zwykly helikopter .
Tak minely wszystkie lekcje. Olwiia gdy miała juz opuścić placówkę szkoły odnalazła kajetana ruchadelko. Podbiegła do niego po czym podniosła rękę na przywitanie
- witaj kajetanie czy słyszałeś o wojnie na ukrainie - powiedziała uśmiechnięta
- co ty sobie myślisz to nie jest temat do zartow
- ale kajetan ja nie żartuje
- dbr nie ważne ale pewnie wojny nie będzie putin ma ważniejsze sprawy niż jakieś wojny - powiedział kajetan po czym odszedł z rękami w kieszeni.
Zasmucona Oliwia cała sytuacja podbiegła do kajetana po czym pociągnęła go za kaptur.
- Boże co ty robisz? Robisz to dlatego że jestem rudy ?! - powiedział wkurwiony
- nie.. ja tylko... chciałam się spytać czy wiesz coś więcej o tej wojnie naprawdę się obawiam
- nie nie wiem daj mi spokoj kidosku.
Oliwia zaczęła pierdolic o jakiś bunkrach które wykopie dziś w nocy.
- Boże święty do żadnego bunkra się nie schowam
- jak chcesz ale jak będzie wojna to będziesz żałował że mnie nie posłuchałeś !
- no na pewno - powiedział zażenowany po czym poszedł
Oliwia dość zasmucona sytuacja poszła a dokładniej zadzwoniła domofonem do wiktori żeby wziąść od niej łopatę , a na pytanie co chuj jej łopata odparła że będzie kopać bunkry. Wiktoria wyrzuciła oliwi łopatę przez balkon a Oliwia wzięła ją po czym poszła przed swój blok i zaczęła kopać w dół. Minęło już dobre kilka godzin a Oliwia wykopała jakiś dół mierzący 2 metry długości jednak miał pół metra szerokości przez co Oliwia gdyby tam wpadła to by już nie wyszła. Oliwia wróciła do domu bo się ściemniało. Olwiia na noc oglądała jakieś wywiady putina z czego gówno rozumiała bo wszystko było po rusku. Oliwia poszła spac bo była już 1 w nocy. Nagle otworzyła tiktoka o 4:30 nad ranem i tam takie obsrane kpopiary "PUTIN ZAATAKOWAL UKRAINE WSZYSCY ZGINIEMY" a olwiia panikowała nawet jak żyła kurwa z jakieś nawet 300km od ukrainy że umrze czy coś I zaczęła płakać. Była już 6 I włączyła wiadomości a tam że ukraina cała zbombardowana i putin jedzie na Polskę. Olwiia zaczęła płakać
535 słów