szczur

18 4 2
                                    

zapowiadala sie noirmalny dzien oliwia poszla do szkoly i oczywiscie zawitala do niej ania a kto inny.-heeeeeeeeej-przywitala sie ania

-hej.-odpowiedziala zmeczona oliwa.

gdy olwiwia usiadla i miala juz rozpaczac sie lekcja baba pwoioedziala ze jest spacer wiec na ryju oliwi zzawidial usmiech. kazdy mial sie dobrac w pary i ustawioc przy wyjsciu z klasy.oiwia podeszla pod drzwi i jej usmiech znikl gdy ujrzala jak wiktoria jest w parze z basia ''jak zawsze kurwa''-pomyslala zirtytowana oiwai. byla az tak zmeczona ze nie uswiadomila sobie ze wlasnie przeklnela ale miala wyjebane. nagle podeszla do niej ania z pytraniem czy beda w parze, oliwia nie chetnie sie zgodzila. nagle oliwia ujrzala nowe twarze jednakze baba kazazal wyjsc z klasy wiec oliwia nie zdazyla se przyjrzec. po wyjsciu ze szkoly baba poszla do zabki zostawiajac kazdego samego co oczywiscie nic dobrego nie wrozy. nagle do oliwi podeszly dwie nowe ososnby jakas typiara  jais gruby lysy typ, oliwia wyciagnela spocona zze stresu reke w strone dziewczyny a ta ylko popatrzy;la sie z obrzydzeniem , oliwia wycelowala reka w strone chlopaka aten tak samo zareagowal wiec niezreczie zarala reke.-heeeej jestem oliwi-przedstawiwla sie oliwia gdy nagle ktos jej przerwal

-kto pytal-odpowiedziala dziewczyna.

nagle podeszla basia ktora jak pojebana zaczela sie przedstawiac.z tegom co uslyszala oliwia chlopak ktory jest lysy i gruby zwie sie barek banas a dziewczya obokzwie sie ''beata kowal-rzeznik''. olwiia juz miala soie wkurwic ze znowu ktos jej nie lubii ale byla zbyt zmeczona bo poprzedniego dnaia zrobila sobie jakis deblny chellenge od kajetana zeby nie spac cala noc. minelo 15 minut a babka nie wrocila z zabki,kazdy byl znudzony staniem w miejscu. nagle olwiia ujrzala cos co ja kompletnie obrzydzilo, zdechly szczur ktorego wpierdalaja robaki. -FUUUUU-wykrzyczala oiwia co przykulo uwage nowych ludzi z klasy, podeszli i zaczelipytac sie o co chodzi.-zdechly szczuuur!-wytlumaczala ania-

-zjedz go-powiedzial bartek banas patrzac sie na dusze oliwi

-c-cc-c-c-c-c-cooo!?!?1?!1/1 n-niee111!-wykrzyczala obrzyzona oliwia

-zryj!-wykrzyczala podeksyctowana beata

w mrugnieniu oka cala klasa zebrala sie w kolo otaczqajac oliwie,kazdy zaczal drzec ryja zeby oiwia zjadla szczura.oliwia ujrzala ze basia rowniez drze ryja co jeszcze bardsziej ja wkurwilo

-nie zjem tego!-odmawiala oliwia

-nie badz pizda!-krzyknela randomoa osoba z tlumu a za nia pozostale

oliwwia juz nie wytrzymywala presji

-pizda pizda pizda loololol-krzyczala beata

przrerazona oiiwai pod wplywem presji wziela zdechlego szczura z robakamido ryja i rozlel sie glosny smiech kazdy smial sie z oliwi a ta przerazona zaczela uciekac w strone bloku gdy nagle ania chwycila oliwie za ramie.

-wszytsko dobrz-juz miala zapytac sie ania

-zostaw mnie!-wykrzyczala oliwiapo czym odepchnela anie i spierdolila do bloku

453 slow

453 slow

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
zcyzie owliwiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz