olwiia wciaz patxryla sie w kalenfarz gdy rozproszyl ja dzwiek petard ktorych sie przestraszyla.-AAA-krzyknela oliwia.
o dziwo nikt nie zareagowal. olwiai uswiadomila sobie ze to juz dzis , koniec tego roku a oliwia wciaz nie mogla w to uwierzyc. nje bylo juz tak jak rok temu ze oliwia miala kompletnje wyjebane , teraz byla w szoku, nagle stara wbila do domu z jakimis siatkami z logiem biedry.
olwiia : mamo co kupilas
stara : rozpakuj zakupy ponczusiu
olwiia sie bardzo zdziwila ze jej stara ja tak nazywa , ze nie jest wredna i nie wyzywa. oliwia postanowila ze odpakuje zakupy. wyjela piwo, "ok" pomyslala oliwia. wyjela drugie piwo , trzecie , czwarte. - mamooo?-zapytala oliwia nie dowierzajac ze jej stara to wszystko dzis wychleje.
-tak ponczusiu-zapytala stara
-ty to wszystko wpijesz-zapytala oliwia
stara odpowiedziala twierdzaco co zaniepokojilo oliwie ale postanowila ze wyjmie kolejna rzecz z siatki na zakupy. o dziwo nie bylo to piwo a picolo borowkowe. oliwia byla dosc zdziwiona bo zawsze bylo arbuzowe. jednakze pomyslala ze tak powinno byc , jakas zmiana w jej zyciu pierwszy raz od tylu lat inny smak picolo moze zmienic jej cale zycie. rozkmine oliwi przerwala stara wyjebujac sie na podloge.
oliwia : mama!?!?!?
stara wstala udajac ze nic sie nie stalo jednakze bylo widac panike w jej oczach. olwia wrocila do rozpakowywania kolejnej siatki. siedem godzin pozniej gdy wybila juz godzina 17 oliwia postanowila isc spotkac sie z wiktoria wiec zadzwonila do niej. po przywitaniu sie oliwia uslyszala cos co ja kompletnie zmiotlo z planszy. po zapytaniu sie czy wijtoria chce u niej spedzic sylwestra uslyszala " nie moge bede u basi". olwiai sie wkurwila ale postanoeila sie nie poddawac wiec zaproponowala wspolne spotkanie. na spotkanie oliwia przyniosla sztuczne ognie. bylo juz ciemno wiec byl lepszy nastroj, dziewczyny we trojke poszly do parku po czym usiadly na lawce , oliwia wyjela opakowanie sztucznych ogni gdy nagle podeszla do nich ania i usiadla obok. dziewczyny siedzialy w kolejnosci : ania , wiktoria, basia , oliwia.
nagle ksiezyc pojawil sie na niebie , byl wrecz idealny nastroj , basia sie srala ze chce zrobic zdjecie na instagrama ale oliwia nie chciala. - no wez oliwia prosze zgodz sie miejmy to juz za soba-prosila wiktoroa.
-no dobrze......-zgodzila sie oliwia tylko ze wzgledu ze wiktoria ja prosila.
po zeobieniu sobie zdjecia dziewczyny wstaly po czym kazd wziela po jednej palce czy jak to gowno sie nazywa po czym ania podpalila kazdemu zapalniczka bo jako jedyna przyniosla. basia zrobila im zdjecie co nieco zirytowalo oliwie , akurat w tym momencie jakis kurw puszczal petardy wiec na zdjeciu byly petardy co bardzo ucieszylo basie. byl idealny nastroj, sztuczne ognie palily sie jasnym zoltym blyskiem, petardy pierdzialy w tle dajac kolorowe promyki, dziewczyny podziwialy widoki bylo bardzo najs. gdy byla juz 23 wiktoria poszla z basia co wkurwilo oliwie. ania tez musiala isc i oliwia zostala sama wiec wkurziowna poszla do domu i ogladala maryle rodowicz w sylwestorwa moc przebojow polsat jednakze jej tam nir bylo wiec ogladala ze stara jak inni spiewaja. gdy bylo juz odliczanie stara wziela picolo i gdy wybila polnoc korek od picolo wjebal sie w szybe i wyjebal pol okna- KURWA-krzyknela wkurwiona stara a oliwia wyrwala jej picolo i zaczela pic jak pojebana.
-co ty robisz jak ty pijesz-zapytala wkurwiona stara bo polowy okna nie ma
-pije jak ty-odpowiedziala olwiiaa
olwiia widziala jak stara intensywnie pije piwo i postanowila ja nasladowac. chwile po tym bylo w chuj petard.hepi nul jer miau