Mroczna strona Mocy
Darth Jar Jar: Znowu ci uciekli, Darkcie Blender
Darth Vader: No co ty nie powiesz
Darth Vader: I nazywam się DARTH VADER
Darth Vader: Wracając, Luke Skywalker to nie byle rebeliant
Darth Vader: Jeszcze ma ze sobą C-3PO...
Darth Jar Jar: Gdybym ja dowodził, nie doszłoby do tego
Darth Vader: Tak tak, wmawiaj sobie
Darth Vader: Nie wiem, gdzie byłeś przez ten cały czas, ale raczej nie miałaś okazji walczyć ze Skywalkerem, więc nie powinieneś krytykować tego, że raz mi nie wyszło.
Darth Jar Jar: Ten Skywalker to zwykły przeciwnik Imperium. Taki, jak każdy inny. Nawet nie jest Jedi
Darth Vader: Ale ma predyspozycje na Jedi!
Darth Jar Jar: Co ty tak go wychwalasz? To jakiś twój autorytet czy co?
Darth Vader: CZY TY WIESZ Z KIM ROZMAWIASZ
Palpatine: Patrząc na to, jak ze sobą tu piszecie, mam większy fun, niż jak oglądam walki Vadera i młodego Skywalkera
Darth Vader: To znieWaGA
Darth Jar Jar: Darthcie Sidious, ja mogę zabić tego Skywalkera. Wystarczy tylko słowo
Darth Vader: NIE
Darth Vader: Skywalker jest mój
Palpatine:. Ha Ha Ha Ha
Palpatine: Darthcie Jar Jar, dajmy Vaderowi kolejną szansę. Widać, że mu zależy
Darth Jar Jar: No dobrze, Mistrzu. Jak sobie życzysz
CZYTASZ
GalactiChat ★ Star Wars
Fiksi PenggemarFanfiction w formie czatu Gdzie Leia wyciąga wszystkich z kłopotów, Luke chce być Jedi, Anakin próbuje być we wszystkim najlepszy, Yoda jest dilerem dziwnej herbaty, a wszystko to wina Obi-Wana « Generalnie, nie wiem, w jakiej czasoprzestrzeni odgr...