Prywatna konwersacja
Darth Vader: Hej, Luke?
Luke: Co tam?
Darth Vader: Dziękuję
Darth Vader: Halo, jesteś tam?
Luke: Tak, jestem. Po prostu mnie zamurowało
Luke: Nie wiedziałem, że Lord Sithów zna takie słowa
Darth Vader: Były Lord Sithów
Luke: Mimo wszystko nadal jestem w szoku
Luke: Ale to komplement!
Luke: Naprawdę się cieszę, że wróciłeś
Luke: Fajnie jest mieć ojca
Luke: Chyba
Luke: Mogę ci mówić „tato”?
Darth Vader: Nie
Darth Vader: Żartowałem
Luke: Nigdy więcej tego nie rób
Luke: To nawet nie było śmieszne
Darth Vader: Było
Darth Vader: Dla mnie
Luke: ...
Luke: Ale cieszysz się, że wróciłeś na jasną stronę?
Darth Vader: Oczywiście!
Darth Vader: Tylko ten
Darth Vader: Miałem kiedyś kumpla, fajny był z niego gość, choć strasznie irytował
Darth Vader: I niedawno dowiedziałem się, że też był lordem Sithów i zgadnij co, denerwował mnie wtedy jeszcze bardziej
Darth Vader: Ale teraz już nie żyje po tej akcji z zabójstwem Imperatora
Darth Vader: I... Chyba trochę mi go szkoda
Darth Vader: Już sam nie wiem
Darth Vader: Nie potrafię nazwać tej emocji
Luke: Jeśli był do cna zły, to nie powinieneś go żałować, tato
CZYTASZ
GalactiChat ★ Star Wars
FanfictionFanfiction w formie czatu Gdzie Leia wyciąga wszystkich z kłopotów, Luke chce być Jedi, Anakin próbuje być we wszystkim najlepszy, Yoda jest dilerem dziwnej herbaty, a wszystko to wina Obi-Wana « Generalnie, nie wiem, w jakiej czasoprzestrzeni odgr...