Jasna Strona Mocy
Luke Skywalker dodał(a) do czatu użytkownika Darth Vader
Leia: Co ty do cholery zrobiłeś?
Obi-Wan: Nie ma już dla niego nadziei
C-3PO: Czy to odpowiedni moment, by zacząć panikować?
Han: Tak. Włącz tryb autodestrukcji
Leia: Nie. Nie włączaj trybu autodestrukcji
C-3PO: Mogę skasować ten czat
C-3PO: A precyzyjniej mówiąc, powiem R2-D2, żeby to zrobił
Obi-Wan: Świetny plan, gdzie podpisać petycję?
Leia: Nikt niczego nie będzie kasować, dopóki Luke się nie wytłumaczy
Obi-Wan: Może to zrobić werbalnie!
Han: Nie może, bo ukrył się w piwnicy i pozamykał na cztery spusty
Han: Cholera, zapomniałem, że mam nikomu nie mówić, gdzie się ukrył
Luke: Dzięki Han, jak zawsze pozostajesz niezawodny
Han: Polecam się
Han: Księżniczko, liczę na zapłatę za pomoc w zlokalizowaniu twojego brata bliźniaka
Luke: O ty mendo
Leia: Nie nazywaj mnie księżniczką!
Han: Ok, Leia
C-3PO: To mu się nigdy nie znudzi
Han: Fakt
Leia: Czy nasza uwaga może przestać skupiać się na cholernym Hanie Solo, a przejść na tego durnia Luke'a Skywalkera?
Luke: Nie
Han: Nie
Yoda: Zgodni jacy
Obi-Wan: Ten to zawsze zrobi wielkie wejście w najmniej odpowiednim momencie
Yoda: Bo prawdziwa moc Jedi to
Leia: Luke! Do jasnej ciasnej, powiedz wreszcie, dlaczego dodałeś do naszej tajnej konwersacji naszego największego wroga!
Luke: Bo to nasz ojciec
Leia: Marne wytłumaczenie
Han: Potwierdzam!
Obi-Wan: Nie lubię Vadera, więc zgadzam się z Leią
Yoda: Argument młodego Skywalkera dobry jest
Obi-Wan: Że co???
Obi-Wan: Yoda, weź zrób sztuczkę z „ale heca, nie ma mnie”
Luke: Leia, ja wyczuwam w nim światło. Wrócił na jasną stronę. Pomogłem mu w tym. I obiecał mi, że zrobi wszystko, by nigdy więcej nie dać się omamić ciemnej stronie. Teraz już wie, że Moc u Sithów wcale nie jest potężniejsza. Że to tylko gniew wszystko potęgował. Teraz, przy nas, znów może być szczęśliwy
Leia: To
Leia: Całkiem niezły argument, muszę przyznać
Obi-Wan: Jest mi przykro, że jak ja go prosiłem i mu to tłumaczyłem, to mnie podpalił, ale no dobrze, że finalnie ktoś mu przemówił do rozumu
Obi-Wan: Szkoda, że to nie ja, ale no niech będzie
Han: Taaa
Han: Nadal tego nie kupuję
Luke: Możemy się zamienić. Chcesz zamieszkać w piwnicy?
Han: Nie
Leia: Odbunkruj się i do nas wróć
Leia: I zamknij tam Solo
Han: Aha?????
CZYTASZ
GalactiChat ★ Star Wars
FanficFanfiction w formie czatu Gdzie Leia wyciąga wszystkich z kłopotów, Luke chce być Jedi, Anakin próbuje być we wszystkim najlepszy, Yoda jest dilerem dziwnej herbaty, a wszystko to wina Obi-Wana « Generalnie, nie wiem, w jakiej czasoprzestrzeni odgr...