LXXVIII | Najszybszy pilot w galaktyce

52 8 2
                                    

Jasna Strona Mocy

Han: HAHHAHHAHAHAHAA

Han: I CO TERAZ, SKURWYSYNY?????

Anakin: Czuję jedno wielkie zażenowanie

Obi-Wan: Luke, wyskakuj z kredytów

Luke: Nienawidzę cię, tato

Anakin: CZY WY SIĘ ZAŁOŻYLIŚCIE O TO, KTO WYGRA???????

Obi-Wan: Tak

Obi-Wan: Dziękuję, mój były uczniu. Dzięki tobie znów jestem bogaty

Leia: I znowu kupisz alkohol? 

Obi-Wan: To już nie wasz biznes

Anakin: JAK MOGŁEŚ ZAŁOŻYĆ SIĘ O TO, ŻE PRZEGRAM????

Obi-Wan: Normalnie

Han: I KTO TERAZ JEST GÓRĄ, HUH?????

Anakin: To niewątpliwie najgorszy dzień w moim życiu

Luke: No co ty nie powiesz?

Anakin: To wszystko wina wieku! Stawy już nie te i wzrok nie taki, jaki powinien być

Obi-Wan: Obwody przepalone

Anakin: JAK ŚMIESZ????

Han: XDDDDDDDDDDD

Han: Przyjmij porażkę z godnością

Anakin: NIGDY

Luke: Tato, wierzyłem w ciebie, a ty mi zrobiłeś coś tak niewybaczalnego!

Anakin: Weź chociaż ty mnie nie dołuj

Luke: PRZEZ CIEBIE JESTEM SPŁUKANY???

Han: Po co ci pieniądze, skoro mieszkasz na pustkowiu?

Yoda: Imprezę robimy?

Han: Na cześć najszybszego pilota w galaktyce? OCZYWIŚCIE

Han: Myślę, że już nikt nie podważy mojego autorytetu?

Leia: Ja mogę podważyć, że masz mózg

GalactiChat ★ Star WarsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz