Część 22

173 10 2
                                    

Spoko świerzaku

Pov: Patryk
Wstałem o około 6:30 i poszedłem się ubrać
Wyciągałem z szafy plecak który zakupiliśmy wczoraj z Maćkiem taki piękny z pieskiem na okładce podobny do Hacziego ale nie ważne przygotowałem dla małej picie i jakies słodycze a po chwili Maciek zszedł na dół
M: siemaano
P: hajj
M: która godzina? Bo moj telefon zjeb pierdolony nie ładował się całą noc
P: tam leży na stole mój telefon i zobacz
M: spoko... 7:50
P: zaraz trzeba budzić małą, HACZI! Chodz jedzenie
M: on nie przyjdzie jak śpi z małą to ci się nawet nie obudzi
P: kurwa... no głupi głupi.. tak jak ty 🤟
M: ty jestes jego właścicielem a on ma coś po swoim właścicielu
P: ahh tak? Czyli jest mądry, piękny, słodziutki
M: z piękny i słodziutki się zgodzę ale z mądrym...
P: problemito? Palito gumito
M: pfff
P: dobra idę budzić małą a ty daj mu jakies przysmaki
M: spoko świerzaku
P: ahhh...
Poszedłem na górę i się zastanawiałem czy pogodzić się już z Maćkiem no tęsknie za nim.. nie chodzi o to ze jesteśmy gdzieś daleko czy coś.. chodzi o całowanie się przytulanie...
Ehhh
P: kochanie? Wstawaj
A: po cio
P: no do przedszkola
A: A! No tiak
Załapała to od Maćka żal!... szybko wstała zaczęła się ubierać sama.. nie możliwe zawsze musiałem jej pomóc a teraz? Ubiera się sama zobaczymy na jak długo.
P: pomału mamy jeszcze czas
A: jak to?
P: przedszkole jest od 7:30
A: no właśnie mam mało czasu
P: ehhh no dobra śniadanie masz na dole, Haczi wstawaj pan ma tam na dole śniadanie dla ciebie
Poszedłem na dół na nimi a Maciek już podawał śniadanie, nie byłem głodny ale zjadłem żeby nie zrobić przykrości mackowi.
M: zjedzone? To jedziemy
P: kto prowadzi?
M: nie wiem, a chcesz?
P: no mogę
M: no to masz
Podał mi kluczyki i ruszyliśmy do wyjścia
P: no Haczi wsiadaj pierwszy amela druga
Wsiedliśmy do samochodu i po jakiś 30 minutach byliśmy na miejscu
P: no kochanie pożegnaj się z Haczim
A: papa Haczi
I pocałowała go
P: ooo ale słodko, chodz idziemy
A: dzień dobly
Np(nauczycielka przedszkola): dzień dobry Amelko, jestes Karolina i będziesz uczęszczała do mojej grupy „ pszczółki" pasuje ci taka grupa?
A: tiak
NK: okej proszę tutaj twój wieszaczek i szafeczka na buciki
A: siuper
NK: rozbierz się i zapraszam cie do klasy, Panie Patryku Amela będzie uczęszczała do mnie do grupy wiec jakby coś proszę tutaj mój numer i proszę dzwonić jeśli mała będzie chora czy coś,
I zawsze będziemy w sali 25 chyba ze będziemy chodzić na podwórko czy do stołówki na obiad
P: Okej jasne
A: papa Patlyk
Przytuliła mnie.
A: Papa Maciek!
Przytuliła Maćka i pani otworzyła drzwi od klasy
NK: dzieci posłuchajcie do naszej grupy dochodzi Amelia Rembowiecka i ma 5 lat proszę bądźcie mili dla niej i zaprzyjaźnijcie się bo Amelia jest bardzo koleżeńska.
Jdz(jakieś dzieci): cześć amela pobawisz się z nami? Jestem Klaudia a to moja koleżanka Zosia
A: cześć tiak pobawię się z wami
K: super to chodz! Pokaże ci nasze zabawki
A: papa!!
MxP: papa!
M: dowidzenia
Nk: dowidzenia
Wyszlismy do domu ja poszedłem z Haczim na podwórko a Maciek był w kuchni w końcu wstałem i ruszyłem do Maćka
P: hej Maciek?
M: hejo co tam
P: tęsknie za tobą... pogódźmy się
M: Napewno tego chcesz?
P: tak jestem pewny w 100000%
M: no dobrze wiec możemy się pogodzić
P: super.... Haczi nie jedz tegooo! Chodz tu no podejdź do mnie jak ja podchodzę co za łeb
M: shshsh
P: co się hahasz habeciaro
M: ania do ruchania?!
MxP: shshsh
O około godzinie 15:00 pojechaliśmy po małą i zajechaliśmy do sklepu... wróciliśmy o około godzinie 18:00.
P: kurwa z tobą zakupy to masakra
M: boszzz
P: mała kąpać się
Poszliśmy wykompac małą po wykąpaniu poszlismy spać..
____________________________
Hajjj co tam??
Bo mu mnie nuda
Daj gwiazdkę pliska pliska!
Do zobaczenia w następniej BLESS!

Wiem, że czujesz coś do mnie ~misiu~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz