The past that hurts everyday

450 28 4
                                    

jimin.park: Yoongi

Yoongi<3: Yhm?

jimin.park: Nadal jesteś zły?

Yoongi<3: Yhm

jimin.park: Przepraszam

Yoongi<3: Bo jestem zły? Fantastycznie. Daj znać, kiedy przeprosisz za to, co faktycznie zrobiłeś 

jimin.park: Ugh przestań, to przecież nic takiego 

Yoongi<3: CZEKAŁEM NA CIEBIE 8 GODZIN JIMIN

jimin.park: Ale nikt nie kazał ci czekać, Yoon

Yoongi<3: Nie no jasne. Najpierw umawiasz się, że zadzwonisz zaraz po pracy, więc ja nie korzystam z okazji na zwiedzanie Paryża tylko czekam jak cep aż zadzwonisz. A ty co? W środku nocy zadowolony z siebie odpisujesz mi łaskawie, że dopiero wróciłeś, bo poszedłeś chlać

jimin.park: Yeah, no i co w tym złego? Zawsze powtarzałeś, że nie mam obowiązku mówić ci o każdym moim kroku

Yoongi<3: Nie masz obowiązku mówić mi dlaczego zmieniasz plany, co robisz i z kim. Ale kurwa mać, jak umawiamy się, że spędzimy razem czas, to przynajmniej uprzedź, że tego nie zrobimy

jimin.park: Och daj spokój, spinasz się, jakby cię na tej imprezie zdradził 

Yoongi<3: Nie spinam się, jakbyś nie szanował mojego czasu. Czego nie robisz. I masz jeszcze totalnie wyjebane w fakt, że to nawet nie jest pierwszy raz

jimin.park: Wtedy nawet nie byliśmy razem

Yoongi<3: I to coś zmienia? 

jimin.park: Um... tak?

Yoongi<3: Serio? Bo z mojej perspektywy nic nie zmienia. A może i zmienia? Tylko na gorsze. Bo liczyłem, że jako mój chłopak trochę bardziej postarasz się szanować moje prośby i postarasz się uczyć na własnych błędach

jimin.park: Och bo ty jesteś taki perfekcyjny, co?

Yoongi<3: A gdzie ja niby to napisałem?

Yoongi<3: Jimin, powiem to już krótko

Yoongi<3: Jeśli nie zamierzasz szanować mnie, mojego czasu i tego że proszę cię o jedną, malutką przysługę, to nie mamy o czym rozmawiać.

jimin.park: Mhm

     I tak mijały dni. 

          A potem tygodnie. 

Aż w końcu minął rok i Jimin nadal nie odezwał się w sprawie swojego błędu. 

     A Yoongi był wyjątkowo słowny. 

*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdyby kogoś zastanawiało to jak prawdopodobne i realistyczne są te zdarzenia... Bardzo. Cholernie bardzo. Skąd wiem? Heh.

Miłego dnia/wieczora lub dobrej nocy.

~~Kisses.

✓Candles, roses and vanilla sex ||p.jm x m.yg||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz