Sergio Ramos
- ojć - tylko tyle byłam w stanie powiedzieć - chyba wam przeszkodziłam - przygryzłam nerwowo wargę.
- nie, nie, ja już idę - Sergio wstał i rzucił nam krótkie cześć. Odwróciłam się na pięcie w stronę Ramosa który akurat opuścił mieszkanie. Spowrotem odwróciłam się w stronę Rose która schowała twarz w dłoniach.
- ej co jest - podeszłam do niej i objęłam ja ramieniem - Rose - szturchnełam ja nieco mocniej.
- znowu się z nim pokłóciłam - wytarła twarz od łez.
- o co znowu?
- chciałby już ogłosić że jestem jego siostra, że nie jest jedynakiem - westchneła - ale mnie przecież paparazzi zjedzą...
- może nie będzie aż tak źle - skrzywiłam się.
- Chociaż w sumie - westchnęła po raz kolejny - kiedyś moja przyjaciółka będzie znana żona piłkarza.
- co?
- no co? Ty będziesz żona Neymara.
- ale ty głupia jesteś - trzepnełam ja w ramię a ona zachichotała - głupia - powtórzyłam - jadę do pracy.
- jadę z tobą.
- po co? - zatrzymałam się w miejscu przez co brunetka wpadła na moje plecy.
Owszem, Rose była kiedyś blondynka ale było minęło, jedna impreza i raczej jedna udana akcja, podobno rano nie wiedziała co ma na głowie ale przynajmniej bardzo się cieszyła.
- chciałabym żebyś zrobiła mi jakąś sesję a później pojedziesz zemną na trening Ramosa. Przeproszę go i mam nadzieję że dojdziemy do porozumienia.
- no dobra - wzruszyłam ramionami.
Wsiedliśmy do mojego czarnego Mercedesa i ruszyliśmy pod studio, kilka minut później weszliśmy witając moja szefowa.
- Witaj Rose - uśmiechnęła się Bella. Rose była często u mnie, zawsze mówiła że nudzi jej się w życiu więc co ma robić, nie komentowałam tego bo uwielbiałam spędzać czas z moją przyjaciółką ale czasami doprowadzała do tego że poprostu miałam ochotę ja rozszarpać.
- kto dzisiaj? - spytałam.
- czeka już na górze - puściła mi oczko a ja skinęłam głowa i wspólnie z Rose ruszyliśmy na górze, otworzyłam drzwi a do moich oczu dostała się średniego wzrostu szatynka.
Alexa Demie
- hejka ślicznotki - uśmiechnęła się w naszą stronę i pomachała z uśmiechem - Alexa - podała mi dłoń.
- Bruna - z uśmiechem uścisnęłam jej dłoń.
- Alexa - podała również dłoń Rose która wpatrywała się w nią jak w obrazek.
Widząc zdezorientowana Rose i Alexe która próbuje się z nią poznać, lekko szturchnełam brunetkę która odrazu sie ocknęła i podała jej dłoń.
- Rose.
- to zaczynamy? - spytałam a Alexa skinęła głowa, Rose usiadła na kanape i wlepiła swój wzrok w Alexe która zaczęła mniej więcej omawiać mi plan sesji, skinelam głową po chwili i ogarnęłam światło, aparat i inne rzeczy.
France, ParisPolubione przez:
Brunabiancardi, Rafaella, Rose i 2 243 728 innych.@Alexa.Demie
Omg thanks girls! @Rose @Brunabiancardi@brunabiancardi
🥵🤍@Rafaella
😍@Rose
🥱❤️Wyświetl więcej komentarzy...
France, ParisPolubione przez:
Brunabiancardi, Alexa.demie i 2 374.@Rose
❤️😍@brunabiancardi
👋😻@Alexa.demie
😏🖤Wyświetl więcej komentarzy...
- dziękuję jesteście naprawdę mega - uśmiechnęła się do nas.
- ty również - zaśmiałam się - a może chciałabyś jechać z nami? - spytalam.
- o to naprawdę dobry pomysł - pisneła podekscytowana Rose.
- ale gdzie?
- kojarzysz PSG? - zapytałam a ona odpowiedziała mi skinięciem głowy - Rose to siostra Ramosa - westchnęłam - chce jechać z nim pogadać więc ja jadę z nią, możesz się z nami zabrać - wzruszyłam ramionami a ona równie Podekscytowana jak Rose skinęła glowa i wspólnie wyszliśmy z pomieszczenia żegnając się z moja szefowa cichym Dowidzenia..
************
Kolejny rozdział!Postaram się jak najszybciej opublikować kolejny.
Buziak ❤️
CZYTASZ
You are my obsession
Novela Juvenil- przepraszam. - nic się nie stało - mrugnął okiem. nie widziałam że to dopiero początek...