jak można tak bardzo naciskać na ciężarna kobiete

47 4 0
                                    

Jest dwudziesty kwiecień. Za kilka dni mamy koniec miesiąca czyli baby shower, dzisiaj mamy mecz Brazyli. Przez te pięć dni okazało się że są to zaległe mecze, w tamtym roku miały odbyć się dwa towarzyskie. Ale nie odbyły się ponieważ była jakaś afera na trybunach, piłkarze byli w zbyt dużym niebezpieczeństwie aby zagrać mecz. Dlatego dzisiaj jest mecz i za cztery dni kolejny. Eliminacje do mistrzostw świata są w październiku i w listopadzie. W około tych miesiącach mam urodzić, dlatego wszędzie będę latać z Neymarem.

Za około dziesięć minut mamy opuścić dom i wyruszyć na stadion. Miałam na sobie białą spódniczkę i biały top, a jeżeli chodzi o buty to zwykle różowe Jordany.

- Promieniejesz w tej ciąży - Zaśmiał się Kylian. Podniosłam rękę i zderzyłam ja z ramieniem francuza który tylko zaśmiał się pod nosem.

Wsiedliśmy do czarnego Samochodu. Włączyłam telefon i nacisnęłam na ikonkę aparatu. Zrobiłam zdjęcie Francuzowi który był bardzo skupiony na widokach Brazyli ponieważ nawet na mnie nie spojrzał i nawet nie ogarnął że go nagrywam. Poprostu wyciągnął swój telefon i zaczął nagrywać.

- debilu mógłbyś fascynować się jakaś dziewczyna a nie widokami - Zaśmiał się Lionel. Ale widział że jest bezpieczny dlatego miał czelność powiedzieć coś takiego, co niemalże sprawiło że wybuchnęłam śmiechem. Ale się powstrzymałam i jedynie lekko uśmiechnęłam.

Po kilkunastu minutach wysiedliśmy z samochodu. Odrazu na wejściu do stadionu zaatakowało mnie kilkunastu dziennikarzy pytając o jakieś totalne głupoty. Poczułam szarpnięcie na ręce, a następnie zostałam pociągnięta do kąta. Gdzie nikt nas nie widział, Kylian Westchnął i oparł się o ścianę która dzieliła nas z tymi przygłupami, Leo Oraz Antonella stanęli obok mnie. A Achraf najprawdopodobniej się zgubił, ponieważ dopiero po kilku sekundach dołączył do naszej czwórki.

- zaczynam nie wierzyć w ludzi - Pokręciła głową brunetka. Na jej twarzy był Wielki szok. - jak można tak bardzo naciskać na ciężarna kobietę - Prychnela. Wychyliła głowę a później cicho się zaśmiała.

Zobaczyłam Brazylijczyka idącego tyłem do nas. Spojrzał wściekły na kogoś a następnie skierował na mnie swój wzrok. Jak się domyślam jego oczy po raz pierwszy zetknęły się z Dziennikarzami.

Zamknął mnie w swoich objęciach. Nie będę kłamać, ale w jego ramionach czułam się najbardziej bezpiecznie.

- siema - Nagle przed nami pojawił się Vinicius. Zbił z każdym piątkę a mnie przytulił i Antonelle. - jak się czujesz? - zapytał wskazując głową na mój brzuch.

- Wspaniale - Uśmiechnęłam się co on Odwzajemnił.

- będę tatą - Kiwnął głową Neymar opierając się dłonią o ścianę. Zaśmiałam się i Ucałowałam jego policzek.

- pamiętajcie że ja mam być na Baby shower - Parsknełam śmiechem na słowa viniciusa. Brunet wzruszył ramionami a następnie odwrócił się w stronę trenera który ich wolał. Zauważył mnie, lekko się uśmiechnął a następnie wyszedł na murawę.

- lecimy. Idźcie na górę żeby was dziennikarze nie zjedli - Kiwneliśmy głową. Życzyliśmy powodzenia i udaliśmy się na górę, na sektor VIP-ów.

★★★★
Miłego!

You are my obsession Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz