Muszę przyznać że mimo że byłam na wielu meczach różnych klubów czy też reprezentacji, Brazylia ma najlepszy Vibe i najlepszych kibiców. Tutaj ewidentnie nie ma o czym gadać. W międzyczasie kiedy robili zdjęcia i ostatni raz przed przerwą dogadywali się z zespołem. Ja weszłam na Instagrama chcąc zobaczyć swojego posta którego wstawiłam niedawno.
Instagram Brasil, Rio De Janeiro
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
@Brunabiancardi 🤍😍
Polubione przez: K.mbappe, A.Hakimi, Neymarjr, Rafaella, Antonellaroccuzzo, Leomessi, Marquinhosm, ViniJr, i 2 829 027 innych.
@K.mbappe Jeszcze Neymara brakuje i będzie idealnie, już jest oczywiście 😻
@A.Hakimi 🤍🤍
@Neymarjr Moje dwa skarby 💋
@Rafaella Jeszcze troszkę i poznamy płeć 🫶🏻
@Antonellaroccuzzo Śliczna!
@Leomessi ❤️😍
@Marquinhosm Widzimy się po meczu 🤍🤍
@ViniJr 🙊❤️
Wyświetl więcej komentarzy...
- zaczyna się - Do rzeczywistości przywróciła mnie Antonella która lekko postukała moje ramię. Schowałam komórkę do białej torebki i zaczęłam szukać wzrokiem słynnej dziesiątki.
Akurat w tym momencie kiedy mój wzrok zetknął się z Brazylijczykiem usłyszałam gwizdek sędziego, rozpoczynający pierwszą połowę meczu.
- Lepszy doping niż w Maroko - Wywrócił oczami Achraf który usłyszał jak nasi kibice zaczynają dopingować Brazylię. - Jestem zazdrosny - Przeciągnął rozglądając się po trybunach.
- zmień narodowość - szatyn spojrzał na mnie jak na debila. Prychnął i pokręcił głową z rozbawieniem.
- Gdyby to było takie łatwe to by mnie tu już nie było, Pani Bruno - westchnęłam i przeniosłam wzrok na Brazylijczyka który akurat biegł z piłką w stronę Pola Karnego przeciwników.
★
Mecz zakończył się dwa zero dla Brazyli. Nie mieli trudnych przeciwników, ale ciągłe faule powodowały ze nasi piłkarze nie dolatywali do bramki. Odrazu po ostatnim gwizdku Sędziego udaliśmy się na dół. Piłkarze na spokojnie szli do szatni, kiedy zauważyłam Neymara wleciałam w jego objęcia. Przez chwilę ani nie drgnął co do sprawiło że już miałam się odsunąć, ale jego ramiona w końcu mnie objęły. A ja szybko Ucałowałam jego policzek.
- Jestem dumna - Posłałam mu szczery uśmiech. Odwzajemnił go, a po chwili przeniosł wzrok na osobę która stanęła obok nas.
- cześć - Marquinhos objął mnie a następnie spojrzał na mój brzuch. - Mam nadzieję że jestem zaproszony na Baby shower? - podniósł jedna brew do góry.
- oczywiście, ty i Carol jesteście tam mile widziani - Wyszczerzył się. Mrugnął okiem i zaciągnął Neymara do Szatni.
- No witam witam - Spojrzałam za siebie dostrzegając tam trenera reprezentacji Brazylii.
- Oh dobry wieczór - Uśmiechnęłam się lekko.
- Gratulacje. Będziecie cudownymi rodzicami - skrzyżował ręce na klatce piersiowej. Z tego co wiem często to robi.
- Dziękujemy - Zaśmiałam się a następnie odsunęłam aby przedstawić Kyliana, Lionela, Antonelle oraz Achrafa którzy nie wiedzieli co z sobą w tamtej chwili zrobić.
Każdy przywitał się z Trenerem machnięciem głowy i przedstawieniem swojego imienia. Nic więcej, być może dlatego że nie umieją portugalskiego?
