Angelina
Pobudka w jego ramionach to coś co chciałam przeżywać każdego dnia choć teraz się ściemniało więc bez różnicy. Ważne, że miałam go obok siebie.
- Jak się spało? – zapytał całkowicie rozbudzony.
- Spałeś?
- Wcale.
- To, dlaczego leżysz obok?
- Nie mogłem się oprzeć patrzeniu na anioł, który zstąpił z nieba – oznajmił przyciągając mnie bliżej.
- Nie przesadzasz? Jestem zwykłą dziewczyną.
- Nie dla mnie. Jesteś dla mnie wszystkim czego mógłbym pragnąć.
- Ale jestem niecierpliwa – chciałam sprawdzić, jak zareaguję.
- To nic.
- Nerwowa.
- Okej.
- Dużo mówię.
- To dobrze, bo ja nie.
- Jestem wredna – wytoczyłam ciężkie działa.
- O nie. – zaprotestował. – Wiele można o tobie powiedzieć, ale nie to. Jesteś cudowna. Urocza. Kochana. Dobra. Miła. Uwielbiasz pokera.
- Może nie uwielbiam, ale lubię – stwierdziłam.
- Ale dzięki tamtemu dniu cię spotkałem. Na samą myśl, że chciałem odmówić i nie przyjść ogarnia mnie przerażenie. Nie spotkałbym cię i moje życie nie byłoby takiej jak teraz.
- Moje też byłoby takie samo. Tak samo puste – wyszeptałam.
Patrząc na to wstecz tak właśnie wyglądało moje życie. Codziennie wstawałam i wykonywałam te same obowiązki. Te same czynności. Robiłam to automatycznie nie zdając sobie sprawy z tego jak bardzo mi to przeszkadza, dopóki go nie spotkałam.
Moje życie było monotonne i bezpieczne a teraz wyszłam mu naprzeciw. Poznałam niesamowitego faceta, który sprawiał, że chciałam żyć. Założyłam firmę, dzięki której mogłam zobaczyć, ile jestem warta. A co najważniejsze to to, że wyjechałam z kraju bez braci i ochoniarza którzy dyszeli mi nad głową. Czułam się wolna.
- Kochanie? – gładził mnie zmysłowo po plecach.
- Tak? – podniosłam na niego wzrok. Czułam zapach żelu pod prysznic, od którego zakręciło mi się w głowie. Jak można tak pięknie pachnie? Wtuliłam nos w jego tors wciągając jego zapach.
- Co robisz? – zaśmiał się.
- A nie widać – przeturlam się na niego sadowiąc się wygodnie. Patrzyłam na niego z góry. Na jego piękną twarz, umięśnione ciało i uśmiech, który sprawiał, że wyglądał seksowanie.
- Podoba mi się to – gładził mnie po udach.
- Czuję – odparłam zmysłowo, kiedy poczułam na swojej kobiecości jak zaczyna pęcznieć.
Czułam dumę, że należy tylko do mnie. Że mogę do dotykać, kiedy tylko chcę a inne kobiety nie dostąpią tego zaszczytu. Był cały mój.
- Chcę cię o coś zapytać – wyczułam, że za jego słowami kryje się poważna rozmowa.
- Okej – powiedziałam powoli myśląc o co może mu chodzić.
- Mówiłaś coś przez sen i zastanawiałem się o co chodzi.
![](https://img.wattpad.com/cover/335960679-288-k411313.jpg)
CZYTASZ
I will wait for you
RomanceTo była tylko jedna noc a zmieniła życie dwójki ludzi. Angelina Motier to młoda kobieta, która jest całym światem dla swoim braci. Trzymana w szklanej bańce, w której nic nie może jej się stać. Jedno spotkanie z Xavierem sprawia, że chcę się z niej...