19.

782 23 4
                                    

Większość popołudnia powoli wieczoru wyglądała tak samo jak wcześniej. Sprawdzałam co u chłopaków i głównie to robiłam. Tom dopytywał mnie, dlaczego tak nagle moja mina i reakcja się zmieniła. Gdy tylko pytał starałam się zmieniać temat, aby nie odpowiadać. Nie chce żeby mnie miał w galerii i nie wiadomo co robił do tych zdjęć nie w sumie nie tylko moich.

Zbliżała się 20, słońce zachodziło. Nie miałam co robić więc wypuściłam Abi na ogród i usiadłam na tarasie podziwiając mały lasek za domem. Mieszkaliśmy na dzielnicy, która była o wiele spokojniejsza niż ta na której mieszkałam z Billem i Tomem. Usiadłam na jednym fotelu i patrzyłam na wszystko wokół siebie, delektując się otaczającą się ciszą. Wzięłam telefon i sprawdzałam co tam w internecie. Zauważyłam, że jest wstawiony nowy filmik na YouTube'a zespołu. Obejrzałam cały, nawet fajnie go zmontowali. Weszłam w sekcję komentarzy i zdania na mój temat były różne. Jedni twierdzili, że zepsułam cały zespół a inni, że go bardziej urozmaiciłam i wyróżniałam moją osobą. Dochodziła 21, więc zebrałam psa i siebie do domu.

Pokierowałam się do swojego pokoju wraz z Abi. Wzięłam piżamę i udałam się do łazienki. Weszłam pod prysznic relaksując się spływającą, ciepłą wodą. Umyłam włosy szamponem oraz ciało kokosowym żelem pod prysznic. Ubrałam czarny, oversize t-shirt i bokserki. Wysuszyłam włosy, umyłam twarz, zęby i wyszłam z łazienki biorąc ubrania Toma, które dzisiaj miałam.

Zapukałam cicho w drzwi, które po chwili otworzyły się.

- Przyniosłam ci ubrania. - powiedziałam dając mu w ręce.

- Nie musiałaś w sumie. - odbarł.

- Wychodzę z założenia, że nie powinnam ich brać, i w ogóle podchodzić do twojej szafy, dobranoc. - powiedziałam odwracając się w stronę mojego pokoju.
Usłyszałam za plecami ciche „dobranoc" po czym drzwi Toma się zamknęły.

Dzisiejszym dniem byłam wykończona mimo, że nic nie robiłam to cisza która panowała przez większość dnia była przytłaczająca. Zasnełam zasłony i położyłam się spać wołając psa, aby położył się ze mną...

**

Obudziło mnie skomlenie i drapanie Abi. Nie wiedziałam nawet która była godzina, ale najprawdopodobniej Abi chciała się załatwić. Wyszłam z pokoju prowadząc ją na taras. Gdy tylko ją wypuściłam zobaczyłam na ścianie zegar. Była 5:20. Abi naprawdę? No nic, życie.

Ostatnio mam moment w swojej rutynie, że jak się obudzę o danej godzinie to już nie zasnę. Pobiegłam szybko do pokoju i ubrałam się w czarne body na długi rękaw i ciemnoszare jeansy, które związałam sznurówką.

 Pobiegłam szybko do pokoju i ubrałam się w czarne body na długi rękaw i ciemnoszare jeansy, które związałam sznurówką

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wpadłam na super pomysł, aby pozwiedzać ten dom. Wcześniej nie miałam takiej okazji bo ,albo nas nie było w domu bo próby, albo nie było jak. Gdy zeszłam na dół, pod schodami były jeszcze jedne które prowadziły do piwnicy. Gdy zeszłam ukazało się, że mamy bar, bilarda i odtwarzacz z kanapą. To wszystko było razem w jednym pomieszczeniu, ale było jeszcze jedno pomieszczenie, ale drzwi do niego były zamknięte.

|| Enemies ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz