Rozdział 7

210 7 3
                                    

Następnego dnia

Gdy wróciła Faustyna do domu.

Patryk I Wika jeszcze  spali.

I Faustyna poszła odrazu do Patryka pokoju. Sprawdzić czy Wika jest z jej bratem .

Weszła do pokoju I odrazu zaczęła piszczeć, ponieważ zobaczyła Patryka który obejmował Wiktorię w talii a ona spała  na jego klacie. Patryk się obudził.

P: Faustyna cicho bo Wika się obudzi.
F: No okej okej  ale to emocje bo jesteście razem tak?
P: No.
F: Gratulacje.
P: Dobra idź już bo chce jeszcze spac puki Wiczka jeszcze sobie śpi.
F: No dobra nie przeszkadzam wam pa
P: Pa

Faustyna wyszła a Patryk się delikatnie położył Bo jak Fausti weszła to się lekko podniósł. Położył się i przytulił się bardziej do Wiki. I  usnął.

Po godzinie obudziła się Wika. I zobaczyła zaspanego Patryka,który patrzył na mnie.

Pocałowałem ją ona odwzajemniała.

P: Cześć kotku
W: Cześć Misiu.
P: Jak się spało.
W: Z tobą zawsze świetnie.
P:  Z tobą świetnie się spało mógłbym tak zawsze z tobą
W: Kocham Cię
P: Ja ciebie też

Szkoła Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz