Właśnie szliśmy przez park. Byliśmy na spacerze. Szliśmy do sklepu po wodę i jakieś słodycze. Chciałem iść sam ale Wiktoria nie chciała siedzieć sama w domu. Wika nie lubi samotności. Jeszcze jak jest w ciąży to tym bardziej nie chciała zostać sama. Wiec poszliśmy do żabki bo była najbliżej nas bo była dwa domu dalej. Gdy wychodziliśmy spotkaliśmy Przemka, który oczywiście musiał do nas podbić. Podszedł do nas i Wika momentalnie się we mnie wtuliła a ja ją przybliżyłem do siebie uważając żeby jej nic nie zrobić. Przemek podszedł i popatrzył się na brzuch Wiki, który był widoczny w końcu 7 miesiąc. Popatrzył się tak jakby chciał jej coś zrobić a raczej naszemu dziecku.
P: Czego chcesz?
Pr: Przyszedłem do was
P: Tak a może mi wszystko wyjasnisz
Pr: Co
P: Może to że jak Wika przyszła do domu to mi mówiła że jest beznadziejna I niepotrzebna hm
Pr: Ty suko musiałaś wszystko wypaplać swojemu chłoptasiowi.Patryk chciał go juz uderzyć ale Wika mu przytrzymała rękę I się rozpłakała.
P: Hej misia nie płacz.
W: Nie rób nic szkoda tracić na niego czas.
P: Cii nie płacz uspokoj się nie możesz się teraz denerwować pamiętasz?
W: Mhm
P: Chodź już do domu szkoda tracić czas jak mówiłaś na tego cymbała
Pr: O nieChciał go uderzyć ale Patryk powiedział te słowa
P:Proszę uderz mnie ale wiedz że ci oddam. Trenowałem 3 lata box i fame mma. Z resztą co ja się będę tobą przejmować jak mam rodzinę będę mieć dziecko mam najlepsza narzeczoną. Co ja się tobą będę przyjmował jak ty dla mnie nic nie znaczysz nawet przestałem cie lubić jak się dowiedziałem o tym co powiedziałeś mojej narzeczonej. Jeszcze jak była w ciąży. Ty nie wiesz jak ona to przeżywała. Wyobraź siebie że ona ma uczucia a powiedziałeś to wtedy kiedy nie powinna się denerwować. Nawet mamy zdalną naukę żeby nie musiała chodzić do szkoły By się nie denerwować.
Przemek stał w szoku i myslal czy powienien jak obrazac Wikę za to że ma rodzinę z Patrykiem. Te słowa do niego trafiły mocno.
Pr: Ale...
P: Nie ma żadnego ale idziemy Kochanie
W: MhmI para narzeczonych poszła do domu a Przemek stał w Tym samym miejscu i rozmyślał i rozkminiał słowa Patryka. Czy powinien ją obrażać za to że ułożyła siebie życie, czy było warto jej to życie niszyczyc Bo ma narzeczonego Patryka, czy warto było ją hejtowac tylko dlatego że jest w ciąży I spodziewa się kopii Patryka. Czy to wszystko było warte. Czy ja jestem siebie wart.
Czuł się jak najgorsza szmata. Ale chciał iść do Wiki I Patryka aby ich za to przeprosić ale nie poszedł. Stwierdził że nie będą chcieli z nim się widzieć. Zaraz zostaną rodzicami mają ważniejsze żeby do roboty niż rozmows z kimś co dla nich nic nie znaczy...Zrezygnowany poszedł do domu ze spuszczoną głową.
CZYTASZ
Szkoła
RomanceW klasie, w której jest prawie całe genzie dochodzi nowa uczennica. Patryk,który do nowych uczniów jest nastawiony bardziej złośliwie. Jest on złośliwy dla tej nowej dziewczyny lecz po krótkim czasie zdarzy się sytuacja nie do uwierzenia. Jak się...