Dziś Była wigilia.
Od rana gotowałyśmy i sprzątaliśmy zanim przyjdą goście. W sumie tylko gość bo przyjdzie tylko Bartek . Prezenty też mamy pokupione. Więc No wszystko oprócz dań było gotowe na święta dom ustrojony pięknie było tylko jedzenie zostało. Zszedłem właśnie na dół i pierwsze co to zobaczyłem moją dziewczynę w kuchni z moją siostrą chyba gotowały. Podeszłem do Wiczki i ją przytulilem od tyłu potem zacząłem całować jej szyję.
W: Hej słodziaku.
P: Hej kochanie.
F: Ej a ja też zasługuje na Hej
P: A no tak Hej siostra.
F: No hej za karę że o mnie zapomniałeś to robisz sałatkę jarzynową i sos tatarski.
P: No dobrze przepis where? (Gdzie)
F: Masz na blacie.
P: Dobra
A wy co będziecie robić?
F: Gotować.
W: Czekaj Fausti trzeba mu krok po kroku wytłumaczyć
F: To ty mu tłumacz mi się nie chce.
W: W czasie kiedy ty będziesz kroił sałatkę to ja zrobię barszcz i uszka a Faustynka zrobi pierogi z kapustą i z grzybami ale wiem że ty nie lubisz wiec będą jeszcze ruskie.
P: Jak ja cie kocham
W: No wiem wiem ja ciebie też. Idę usiąść
P: Coś się stało Kochanie.
W: Nie po prostu skurcz
P: AA okej pomogę Ci.Wziął ją pod rękę I zaprowadził do salonu. Po długiej chwili i to takiej naprawdę długiej Wika się lepiej poczuła.
P: Misia może ty narazie posiedz albo zastawę na stole rozłóż a my się zajmiemy gotowaniem
W: No dobrze.Wika poszła rozłożyć zastawę a oni zaczeli gotować.
Po chwili rozległo się mocne trzaśnięcie drzwiami.
CZYTASZ
Szkoła
RomanceW klasie, w której jest prawie całe genzie dochodzi nowa uczennica. Patryk,który do nowych uczniów jest nastawiony bardziej złośliwie. Jest on złośliwy dla tej nowej dziewczyny lecz po krótkim czasie zdarzy się sytuacja nie do uwierzenia. Jak się...