Rozdział 27

118 7 2
                                    

I nagle coś trzasnęło drzwiami był to Bartek Kubicki, który nas chciał przestraszyć.

B: Wesołych świąt moi drodzy.
F: Jeny Kochanie nawzajem.
P: Nawzajem

W: Patryk...
P: Co się stało skarbie?
W: Chodź na chwilę.

Gdy przyszedłem do salonu zobaczyłem Wikę która siedziała na kanapie z ręką na piersi drugą trzymała na brzuchu.

Podbiegłem do niej I złapałem za oby dwie ręce uspokajając ją. Gdy zdołałem ją uspokoić to odrazu usiadłem I ją wtuliłem w siebie.

P: Ciiii skarbie uspokuj się Kochanie.
W: Już w porządku
P: Co się stało
W: przestraszyłam się
P: Aha Bartek to twoja wina.
B: co jest
P: Kobitę mi przestraszyłeś jest w ciąży
B: Omg przepraszam Wiki nie chciałem zapomniałem że tu mieszkasz
W: Spoko  


Poprzytulalismy się jeszcze chwilę I  poszliśmy robi barszcz czerwony z Wiką. Ja robiłem uszka a Wika barszcz. Bylo pięknie Gdy skończyliśmy wszyscy po kolei położyliśmy prezenty pod naszą choinką. I zasiedliśmy do stołu.


Gdy zjedliśmy podzieliśmy się życzeniami i zaczęliśmy się obdarowywać   prezentami. Kazdy dostał po trzy prezenty po od każdego.

Bartek Kubicki dostał od  Fausti koszulkę z adidas. Odemnie pasek i skarpetki świąteczne. A od  Patryka dostał gierkę na konsole. Faustyna dostała odemnie bluzę którą chciała sobie kupić, od Patryka bluzę z naszym zdjęciem na zdjęciu była nasza czwórka , a od Bartka dostała kartę podarunkową do bershki na 500 zł !!!
Patryk dostał odemnie sprzęt do robienia muzyki bardzo to chciał i wiem że on w muzyce się zawsze  odnajdzie więc mu się napewno przyda. Od Faustyny dostał ciuszki dla naszej córeczki ze zdjęciem Patryka na bodach i spodniach To mój tata i do  kompletu Patryk dostał koszulkę z jego zdjęciem i z napisem jestem jej tatą.
Slodkie. A od Bartka dostał również  gierkę na PS 4. Ja dostałam od Bartka dostałam kilka ubrań dla naszego dzidziusia i kilka ubrań ciążowych np. Sukienki i jakieś koszulki. Od Faustyny podobny prezent ją dostał Patryk  body dla dzidzi z moim zdjęciem i napis to moja mama a potem moja koszulka z moim zdjęciem i napis jestem jej mamą. Mega Mega słodkie. A od mojego Patrysia dostałam pierścionek?!
Gdy popatrzyłam Patryk kleczał na podłodze i wziął odemnie pudełeczko z pierścionkiem. I zaczął mówić a ja tylko zakryłam usta I zasłaniając przy okazji oczy żeby nie widać było że płacze.

P: Wiktoria wiem że jesteśmy w związku kilka miesięcy ale chce abyśmy stworzyli kochajacą się rodzinę. Spodziewamy się dziecka chce żebyś za mnie wyszła Bo cie kocham najbardziej na świecie jesteś dla mnie wszystkim jeszcze jak się spodziewamy dzieck to już kocham cie nieskończenie.  Dlatego Wiktorio Bochnak czy uczynisz mi ten zaszczyt I zostaniesz moją żoną?
W: Ja ja takkkkk.

Rzucilam się na chłopaka płacząc on wziął mnie na ręce I uspokoił.

F: załóż jej pierścionek

Patryk zalozyl jej pierścionek i się pocałowali.

F: Brawo
B: Gratulacje
P: Kocham cie
W: Ja ciebie też bardzo


Potem usiedli na kanapę znów się całując a potem przykryli się wszyscy kocem i zaczęli oglądać film.

To był najlepszy dzień w moim życiu. To były najlepsze święta w moim życiu całym. Oczywiście to było.na równi z dowiedzeniem się ze jestem w ciąży I rozpoczęciem związku z Patrykiem. To były trzy najlepsze dni w moim życiu.

Szkoła Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz