Rozdział 35

110 8 0
                                    

Po kilku tygodniach Wika była  już w połowie 8 miesiąca. Robiliśmy dziś baby shower. Zaprosiliśmy naszych znajomych  na małą imprezkę żeby też poznali imię naszej córeczki Mieliśmy przygotowane dekoracje i w pokoju była blaszka z napisanym imieniem naszej córeczki. Mieliśmy bardzo długie rozmyślenia 2 wieczory spędziliśmy nad  myśleniem jak się będzie nasza córeczka  nazywać. I wkoncu wybraliśmy wspólnie imię.

I teraz czekaliśmy wspólnie na Bartka Kubickiego , Haniulke I Świeżego. Chcieliśmy razem się podzielić tą nowiną. Razem się podzieliśmy tą wiadomością że będziemy mieć dziecko potem robiliśmy imprezę że wspólnie poznaliśmy płeć  to dziś robimy poznienie imienia naszego pierwszego dziecka. Niesamowite. 

Właśnie przyszli nasi goście I się z nimi przywitaliśmy.

H: Dzień dobry
Ś: Hej
B: Hi
F: Witajcie
P: Siemka
W: Cześć 
P: Wchodźcie
H: Jak się ma wasza gwiazdka?
W: Bardzo dobrze tylko już mnie przenosi Patryk albo próbuje sama ale bardzo powoli i starsznie długo to zajmuje.
H:  Rozumiem kochana. Już niedługo i ta kruszynka będzie na świecie.
W: No
P; Nie możemy się doczekać wiesz zawsze jest tak że rodzice najbardziej się nie mogą  doczekać dziecka. Zawsze się tak mówiło. To teraz wiem jak to jest to jest najwspanialsze uczucie Na świecie.
W: Takkk to prawda i jeszcze nosić taką małą istotkę pod sercem przez 9 miesięcy to jest jeszcze wspanialsze. Przekonasz się o tym Hania i ty też Faustyna .
H: Dobra chodź Wika usiadz może co?
P: No właśnie myszko za długo stoisz a wiesz ze jesteś słaba.
W: No dobrze pomóż mi
P: Już

I poszliśmy do salonu aby Wiczka usiadła i usiedliśmy we dwoje na samym środku. I Patryk wziął tąblaszkę z imieniem naszego dziecka I zaczęliśmy mówić.

W: Uwaga czy jesteście gotowi żeby poznać imię
P: Jak macie jakieś pytania to dawać teraz.
B: Ja mam
P: Dawaj
B: Jakie bedzie mieć nazwisko?
P: Baran
B: Aha a czemu np. Nie Bochnak- Baran?
W: Bo ja zadecydowałam że nie chce mieć nazwiska  po pauzie. Chcę opóźnić naszą rodzinę Bartek. Mam źle wspomnienia z naszej rodziny. Wolę się nazywać po mężu. I chce żeby nasze dziecko miało nazwisko po Patryku. Ja odkąd się zaręczyliśmy to już byłam pewna że chce aby dziecko miało nazwisko po nim. I chodzbysmy  się nie zaręczyli to i tak dziecko by miało nazwisko po Patryku.
P: Tak dokładnie odrazu tak zdecydowaliśmy.
F: Fajne a będzie miec drugie imię ?
W: Tak będzie miała
P: Drugie imię to Wiktoria.
H: Czyli po mamie
W: Tak jakby to był chłopiec to pewnie by miał drugie imię po Patryku.
P: Tak
P: jakieś jeszcze pytanie
F: Chyba się o wszystko wypytaliśmy.
P: To na trzy czery pokazujemytabliczkę.

W I P: Uwaga trzy cze ry.

Odsłoniliśmy tabliczkę na której było napisane imię Laura. Wszyscy zaczeli piszczeć i się pytać skąd to imię.

W: A wiec to imię podobało się Patrykowi I mi też. On je podał i nam się spodobało obojgu i też ślicznie to brzmi.
P: Laura Wiktoria Baran
F: Cudownie
H: Jesteśmy z was dumni kochani.
B: Nie będziemy przeszkadzać cieszcie się maleństwem i sobą. My wszyscy spiepszamy Tak Hania I Bartek?
H: Tak dziękujemy za zaproszenie Papa
B: Papa
S: NARKA
F:  Cześć
W:Siema
P: Pa

Wszyscy się rozeszli Faustyna poszła z Bartkiem żeby nam nie przeszkadzać a my siedzieliśmy w salonie oglądając nelflixa wtuleni w siebie. W ten oto  sposób spędziliśmy resztę dnia jeszcze w dwójkę.

Szkoła Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz