Od rozprawy minęły 3 tygodnie. Podczas odprawy komendant przedstawił wszystkim nową techniczkę Klarę, która od razu zauważyła Marka. Po odprawie Klara zauważyła Marka na korytarzu więc podzeszła do niego i zaczęła go zagadywać. Natomiast Marek nie był nią zbytnio zainteresowany. Minęły jakieś 3 miesiące odkąd Klara pracowała na komendzie. Dalej próbowała podrywać Marka, ale za każdym razem kiedy pojawiała się Natalia, mężczyzna był zainteresowany nią niż Klarą, ponieważ od jakiegoś czasu czuł do Natali coś więcej niż przyjaźń. Podczas jednego z śledztw, które prowadził patrol 06 Natalia zauważyła że Klara podrywa Marka. Natalia więc postanowia zagadać do Marka.
- a ty wiesz , że tej Klarze to się spodobałeś.
- Weź przystań ja zazwyczaj nie patrze tak na dziewczyny z pracy. Spojrzał na Natalię po czym się uśmiechnął pod nosem. Po skończonej służbie Marek zaprosił Natalię na piwo, kobieta się zgodziła, ale gdy już mieli wychodzić zaczepiła Marka Klara z pytaniem o wyjście gdzieś dzisiaj wieczorem.
- Hej chcesz może Marek dzisiaj gdzieś wyjść po pracy?
- Niestety, ale mam już plany na dzisiaj. Powiedział Marek.
- okej to może innym razem.
- To co idziemy? Spytał Marek Natalię.
- Idziemy.
Klara zauważając, że Marek idzie z Natalią się wkurzyła i postanowiła jeszcze się odegrać.
Następnego dnia przed pracą, kiedy Marek był już pod komendą z Natalią, Marka zaczepiła Klara z pytaniem czy bySię z nią nie umówił.- Hej może umówiłbyś się dzisiaj że mną?Spytała Klara.
-Sorry, ale niechcę. Odpowiedział stanowczo.
- A co masz kogoś czy po prostu niechcesz się ze mną umówić?
-Nie poprostu mam kogoś innego na oku. Momentalnie spojrzał na Natalię która wchodziła na komendę, aby im nie przeszkadzać.
-Dobra rozumiem.
Po rozmowie z Klarą, Marek poszedł do prewecyjnego gdzie czekała już na Marka Natalia, która była trochę zła z powodu Klary, ponieważ nie przepadały za sobą.
Po odprawie patrol 06 wyruszyła na patrol, po chwili Natalia zauważyła że ktoś okrada starszą panią. Zauważając to kazała zatrzymać Markowi radiowóz i udała się w pościg za złodziejem, ale niestety podczasBiegu Natalia zwichneła kostkę i się przewróciła. W tym czasie Marek podjechał radiowozem i zatrzymał złodzieja, po czym zawiadomił drugi patrol a sam podszedł do Natali i pomógł jej wstać.- Nic ci nie jest? Zapytałem Natalię
- Nie tylko strasznie boli mnie kostka.
- Chodź pojedziemy na komendę i opatrzę ci ją. Powiedziałem po czym wziąłem Natalię za biodra i podparłem ją o swoje plecy.
Gdy dojechali na parking Marek także pomógł Natali dojść do komendy. W tym samym czasie Klara zauważyła jak Marek troszczy się o Natalię więc postanowiła coś z tym zrobić. Marek kiedy na chwilę poszedł do Jacka aby zgłosić przerwę i opowiedzieć mu co się stało Klara idąc nibynie zauważając Natali potkneła się o nią przy czym nie upadła, ale Natalia
Poczuła większy ból w kostce po czym upadła. W tym momencie Marek usłyszał jakiś upadek i od razu wyszedł sprawdzić co się dzieje. Zauważył Natalię , która leżała na podłodze i nie mogła wstać z bólu więc postanowiłem jej pomó.- Wiesz co ja zawiadomię karetkę, żeby ktoś zobaczył twoją kostkę.
- Nie nie trzeba dam radę
-Natalia ale tu nie ma żadnej dyskusji.
- Okej.
W momencie gdy czekali na karetkę Marek postanowił Natali przyłożyć lód do nogi.
CZYTASZ
Patrol 006 w składzie Natalia i Marek
DiversosOpowiadanie o losach patrolu 006 - moja historia