~Michael~
Niesamowite było to co właśnie przed chwilą zrobiliśmy z Nell. Ta kobieta to chodzący wulkan emocji i cieszę się jak dziecko na myśl, że niedługo mogę mieć ją przy sobie. Wiem, że jesteśmy sobie przeznaczeni i mam nadzieję, że Nate nie zrobi jakiejś wielkiej awantury. Nie chcę aby Nell musiała wybierać między mną, a swoją rodziną. Tak szczerze w dalszym ciągu obawiam się, że wybierzesz ich, a nie mnie. Wiem ile rodzina dla niej znaczy i boję się, że przegram. Wiem, że sam chciałem zerwać z nią kontakt, no ale nie potrafię. Myślę o niej cały czas i jeżeli wybaczy mi to każdego dnia będę udowadniał jej to jak bardzo ją kocham.
Po rozmowie z Nell, poszedłem pod prysznic, byłem w tak znakomitym humorze, że chyba nic nie jest w stanie mi go popsuć. Po kąpieli, poszedłem spać. Było już późno, a ja zasnąłem z myślą, jak będzie pięknie, za jakiś czas, kiedy będę miał ją przy sobie. Czuję całym sobą, że wszystko zaczyna się układać. Nell przemyśli sobie wszystko, ja zrobię to samo, ale i tak wiem, że chcę tylko ją.
****************
Obudził mnie dzwoniący telefon. No człowiek jeszcze oczu nie otworzy, a już się wkurwia.
- Kogo niesie o tak wczesnej porze!
Ręką sięgnąłem na szafkę nocną i wziąłem telefon w dłonie.
- Czego?!
- Obudziłem ciebie?
Eric! Przysięgam, że kiedyś go zapierdole.
- A nie słyszysz? Czego chcesz?
- Sorry stary, ale jest 11.00 myślałem, że już nie śpisz.
Która jest godzina? No to faktycznie chyba sobie pospałem i nie potrzebnie drę ryja na niego. Już dawno powinien być na nogach, a nie spać i jeszcze mieć pretensje, że ktoś mnie obudził.
- Przepraszam za to, że się wyzwałem.
- Spoko, mam pytanie, ten dzisiejszy transport jest aktualny?
- No, a dlaczego miałby nie być?
- Wole się zapytać, bo ostatnio to nic się nie wie.
- Moi ludzie powinni być już na twoim terytorium.
- Sprawdzę i dorzucę ci coś specjalnego. No normalnie bomba!
Czy on mnie zna od wczoraj? Zresztą nie wiedziałem, że Eric lubi takiego typu używki.
- Nie biorę tego świństwa!
- A kto tu mówił o dragach?
- To o czym ty mówisz?
- O technologii Mike, o technologii!
- Dobra dorzucaj co ci tam pasuje. Dobrze, że dzwonisz bo miałem zrobić to samo.
- A co chodzi?
- Wczoraj dostałem zdjęcia Nell z balu, a na odwrocie było napisanej coś w stylu ona będzie następna. Zaryzykujesz czy zostawisz.
- Kurwa! Myślisz, że to Patricia?
- Ja nie wiem sam co myślę, ale Nell jest pewna, że to ona.
CZYTASZ
W imię miłości Mike (The mafia legacy vol.2) (+18) ZAKOŃCZONA
RomanceSerce nie wybiera w kim się zakochuje. Nawet moje serce, potrafiło bić tylko dla tej jednej. Robiłem dużo błędów, nie wypieram się tego. Czasem to się nawet tego wstydzę. Robiłem to tylko dlatego, że zawsze to była ONA. Znam ją od dziecka, traktował...