Pov: Stegen
- Widzę... Przepraszam, za to co zrobiłem...
- A wiesz co zrobiłeś?
- No tylko napisałem do Bułki...
- Tylko?
- Eee... No ja nie umiem w zgadywanki...
- Zaniedbujesz mnie ostatnio.
- Przepraszam... Nie wiedziałem, że potrzebujesz tyle uwagi.
- A widzisz.
***
Pov: Pablo Gavi
Wstałem około 13. Nie dowierzałem jak spojrzałem na zegar. Niemożliwe bym ją, tyle spał. Ale dobra, czas zrobić śniadanie, bo jestem w chuj głodny. Spojrzałem za okno. Co jest? Czemu na tarasie siedzą żule!? Podeszłem do Liama i Ben'a.
- Chłopcy, od dawna tam siedzą ci menele? - Gavi.
- Jacy menele? - Liam.
- Ci na tarasie. - Gavi.
- Ale to mój tatuś i tata Liama. - Ben.
- Aaa... Dobra... Nie ważne, siedźcie tu.
Serio mam, takie problemy ze wzrokiem? Nie poznałem Szczęsnego i Stegen'a. ..
- Co ty tu robicie? - Gavi.
- Ooo cześć. - Marc.
- Czekam na wytłumaczenie. - Lewy.
- Boże nie strasz! - Gavi.
- Bo ten... Z Marc'em wieczorem siedzieliśmy no i tak wyszło, że potem drzwi się zatrzasnęły i zasnęliśmy na tych meblach, co tu stoją.
- Aha. Okej... - Lewy i Gavi.
***
Pov: Gavi
Nadeszł czas Wigili. A dopiero było lato... Wyszło tak, że przy stole będziemy z Wojciechem i Marc'em.
Nakładałem sobie barszcz z uszkami. Robert wstał od stołu. Myślałem, że idzie do łazienki. Postawiłem cały, pełny, talerz barszczu na blacie stołu. Spojrzałem na Roberta.
Klęczał przede mną z jakimś pudełkiem... Boże... Czy on?
Tak... To było to o czym pomyślalem.
- Pablo. Znamy się już długo. Mieliśmy też okazję, poznać się bliżej. I wiesz, co postanowiłem? Chcę byś był moim mężem. O ile się zgodzisz. Wyjedziesz za mnie? - Lewy.
- Nie spodziewałem się. O Bożeee!!! Pewnie że tak!!! Kocham cię!!! - Gavi.
- Ja ciebie też!!! - Lewy.
Przytuliłem go z całej siły. Teraz będziemy mogli być prawdziwą rodzinną. W pudełeczku, były dwie bransoletki, jak się okazało, jedna z moim imieniem - dla Roberta. I druga z jego - dla mnie. Tak się cieszę!!! Klara i Laura były uśmiechnięte a Marc i Wojciech są debilami i nas nagrywali i się śmiali. Ich dzieci, zostawawiały się, czy są w zoo, czy mieszkaniu...
_______________________________________
No cóż... Mam zamiar zrobić kontynuację, ale ship'u Stegen x Szczęsny. I tam będzie scena z ślubu. A jesli chodzi o to, to był ostatni rozdział. Jak zawsze kończę go z lekkim bólem, bo jednak poświęciłam trochę czasu na napisanie tych 45 rozdziałów.
Książka z Stegen'em i Szczęsnym pojawi się jutro, albo pojutrze
27 września - 24 grudnia
CZYTASZ
Gavi x Lewy - Czy od tego się zaczęło?
RomanceSpontaniczne dzieło, bo tak :) Czy Gavi to idealny partner dla Lewandowskiego? Kurwa, oczywiście, że tak... Ale o tym w książce 42# w kategorii SHIP 22.11.23