Zszedłem na dół. W salonie siedział Wojtek.
- Ooo cześć! O której przyjechałeś?
- O 3.
- To wcześnie.
- No, ale mnie interesuje coś innego...
- Co takiego?
- Ładnie tak spać kilka dni, po rozstaniu z żoną z jakimś chłoptasiem?
- Co?
- Z kim spałeś?
- Aaa. To mój kolega z klubu. Nie ma aktualnie żadnego mieszkanie więcej jest u mnie. A jak zostawiłem dla ciebie kanapę, to Pablo, nie miał gdzie spać.
- Tak? Na pewno?
- Oh! Ty i twoje teorie.
- Ile ma lat? I nazwisko?
- Jak będzie chciał to sam ci powie.
***
Pov: Gavi
Nie chce mi się już tutaj leżeć. Miałem schodzić na dół, ale zaciekawiła mnie duża, niebieska bluza. Może Robert mi ją pożyczy. No i jest taka miękka i cieplutka!
Zszedłem na dół. Robert z tym jego kolegą, siedzieli w kuchni i o czymś rozmawiali.
- Ooo witam cię! Chodź tutaj na chwilę, mam kilka pytań. - powiedział.
Mhm... Ci Polacy, to tacy trochę dziwni...
- Ile masz lat?
- To przesłuchanie?
- Tak.
- 19.
- Mhm... Czemu mieszkasz z Robertem?
- Bo musiałem wyprowadzić się z mieszkania, które wynajmowałem.
- Na pewno?
- No, tak.
- Wojtek! Dasz mu spokój? - powiedział Robert.
- Nie.
- Robert, a mogę pożyczyć od ciebie taką niebieską bluzę?
- Tak. Pewnie.
Udałem się zatem po nią. Mmm pachnie Robertem... Znaczy co? Ja nie interesuję się starszymi ode mnie mężczyznami... A może? Ej a to dziwne jak mi się podoba Robert? Chyba nie... Prawda?
...
CZYTASZ
Gavi x Lewy - Czy od tego się zaczęło?
RomanceSpontaniczne dzieło, bo tak :) Czy Gavi to idealny partner dla Lewandowskiego? Kurwa, oczywiście, że tak... Ale o tym w książce 42# w kategorii SHIP 22.11.23