28. Miłość

147 13 7
                                    

Pov: Gavi

Wszedłem do pomieszczenia. To był, mój kurwa błąd. Ten przyjaciel Lewego, Szczęsny uprawiał miłość z Stegen'em. Ja pierdole, oni oboje mają dzieci... Kurwa, nie chciałem tego widzieć. Wybiegłem z pomieszczenia, zamykając drzwi. Dosłownie, nie było osoby, która nie byłaby pijana. Zatem wyszedłem z domu i ruszyłem do siebie. Znaczy do Roberta. Ale do siebie. Kurwaaa, jak ja cholernie, za nim tęsknie...

Spojrzałem na godzinę. Była 1 w nocy. Potrzebuje rozmowy. Z nim rozmowy. Ale pewnie z dziewczynkami śpi, w jakimś hotelu. Postanowiłem zaryzykować.

- Gavi? Wiesz, która jest godzina?

- Wiem, ale... Chcę poprostu usłyszeć twój głos.

- Haha. Rozumiem, Pablo, ale jestem strasznie zmęczony. Może pogadamy, przez kamerkę rano?

- No dobrze.

- Śpij spokojnie.

O ile to mi się uda. Próbowalem położyć się i zamknąć oczy. Ale miałem 1000 innych myśli. 

***

Obudziłem się dokładnie po 3 godzinach. No dalej nie dam rady.  Czemu, ja zostałem tu, a nie pojechałem tam z nim? Ja go tak kocham... Nie sądziłem, że problemem będzie siedzenie bez niego. Poszedłem do kuchni. Z przyzwyczajenie zacząlem robić ulubioną, dziewczynek jajecznicę z parówkami. Kurwa. Usiadłem na podłodze i zacząłem płakać.

_______________________

Taki krótki, bo nie miałam zbytnio weny.

Gavi x Lewy - Czy od tego się zaczęło?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz